Leśnik Gorenice – KS Olkusz 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Smolarczyk 51.
Leśnik: Sadzawicki – Dudzik, Grzebinoga, Kruczek, Ścigaj – Grandys, Łaskawiec (70 Tomczyk), Dziechciowski, Kubański – Kurkowski, Gacek (74 Szczepankiewicz).
Olkusz: K. Tumiłowicz – Żak, Jurczyk, P. Ślęzak, Szczypciak – Smolarczyk, Kluczewski, Chabinka (60 Rodziewicz), Kasprzyk, Czechowski – D. Tumiłowicz.
Sędziował: Mateusz Jurgała. Widzów: 100.
W gminnych derbach lepsi okazali się olkuszanie, którzy na drugie zwycięstwo w sezonie czekali od 1. kolejki. Rozstrzygającą bramkę strzelił Smolarczyk, który uderzeniem w dalszy róg zamknął akcję Szczypciaka (prostopadłe podanie) i D. Tumiłowicza (wycofał piłkę na 14 m). Ponadto dla gości w I połowie Jurczyk trafił w poprzeczkę. Gospodarze mieli swoje szanse, ale byli nieskuteczni.
Przemsza Klucze – LKS Niedźwiedź 2:1 (2:1)
Bramki: 1:0 Barczyk 17, 2:0 Barczyk 26, 2:1 Gałkowski 33.
Przemsza: I. Tomsia - Smętek (80 Sadzawicki), Guguła, Rak, Słaboń - Majcherkiewicz (90 Sambor), Ł. Tomsia (55 Bartczak), K. Kulawik , Piotr Kasprzyk, Śliwka (61 Nowak) – Barczyk.
Niedźwiedź: Nowak – Wójcik (46 Samborski), Kawa, Wilk, Franaszek – Marcos (85 Sokół), Gorzkowski, Zagrodzki (70 Grabowski), Marek, Kromka – Gałkowski.
Sędziował: Marcin Przysiężniak. Widzów: 150.
Gole dla Przemszy zdobył Barczyk: strzałem z 20 m przy słupku i z 11 m po akcji Majcherkiewicza; ponadto Piotr Kasprzyk trafił w słupek. Goście szybko zdobyli kontaktową bramkę (Gałkowski z 16 m po akcji Kromki), później naciskali, ale nie doprowadzili do remisu.
Przebój Wolbrom – TS Węgrzce 1:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Barański 4, 1:1 Tracz 23, 1:2 Koselak 52.
Przebój: Szatan – Zagrobelski, Przybek, Raczyński, Dolecki – Pałka, Barański (85 Chmura), Gamrat, Trebus – Adamek (70 Pabiańczyk), Stachoń.
Węgrzce: Bożok – Lesak, Jagła, Czernecki, Moskal – Jurzec (75 Tarczoń), Kwaśny, Piszczewskij, Koselak (78 Spasiuk), Tracz – Sierakowski (81 Armatys).
Sędziował: Mateusz Czerwień. Widzów: 300.
Ekipa z Węgrzc wzorowo wywiązuje się z roli kandydata do awansu. Wygrała ósmy kolejny mecz (tylko dwie stracone bramki) i prowadzi w tabeli. Rozpędzonego faworyta nie zatrzymał nawet dotychczasowy wicelider Przebój, choć – po dobrym meczu obu stron - miał na to szansę.
Gospodarze szybko objęli prowadzenie po wyćwiczonym rozegraniu rzutu rożnego (zagrywał Pałka, całość zamknął Barański). W 20 min mogli podwyższyć wynik po kolejnym stałym fragmencie gry, lecz Adamkowi i Barańskiemu zabrakło szczęścia.
Przyjezdni doprowadzili do remisu w 23 min: Jurzec zagrał wzdłuż bramki, a Tracz dopełnił formalności. Po przerwie zespół gości zapewnił sobie zwycięstwo, gdy Koselak trafił po centrze Sierakowskiego. Ponadto Piszczewskij „ostemplował” słupek.
Błękitni Modlnica – Pogoń Miechów 7:1 (4:0)
Bramki: 1:0 Pyzioł 6, 2:0 Pyzioł 14, 3:0 Pyzioł 18, 4:0 T. Kawa 35, 5:0 Markowski 53, 6:0 Katarzyński 70, 7:0 Markowski 75, 7:1 R. Dudek 81.
Błękitni: Janik – Zabiegaj, Janowski, Kuciel, Windys – Suwała (80 Skoczykłoda), T. Kawa (50 Białek), Kiełkiewicz, T. Kawa (50 Markowski) – Pyzioł (55 Zaporowski), Katarzyński (80 K. Szumiec).
Pogoń: Mach – Wędzony (90 Rauczyński), Niang, Kosałka, R. Dudek – Nowak, Rędziak (44 Szych), Mazur (62 Antos), Byrski, Ukata (76 Krzyżyk) – Srebnicki (66 Smulski).
Sędziował: Szymon Grodowicz. Widzów. 80.
Niespodziewany pogrom w meczu drużyn z czołówki. Grający zwykle w obronie Pyzioł został wystawiony w ataku (w przeciwna stronę powędrował Janowski), co okazało się strzałem w „10”, bo szybko skompletował hat-tricka. Błękitni ostatecznie strzelili siedem goli, Pogoń było stać na honorową bramkę.
