Błękitni Bodzanów – Jordan-Sum Zakliczyn 4:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Piszczek 21, 2:0 A. Jastrzębski 60, 2:1 Jędrszczyk 65, 3:1 Drobniak 79, 3:2 Płoszaj 82, 4:2 J. Jastrzębski 88.
Błękitni: Machlowski – Starowicz, Flak, Kania, J. Jastrzębski – A. Jastrzębski (90 Fedorcow), Zawalonka, Piszczek (81 Krauss), Więsek, Stachura (70 Wrześniak) – Drobniak (85 Malinowski).
Jordan-Sum: E. Burkat – M. Ślusarczyk (70 Płoszaj), Kwater, Jabłoński, Leśniak – Haberny (65 Wójcik), Gudz, Jędrszczyk, A. Burkat (80 Ciastoń), Surówka – Kiebuła.
Sędziował: Tomasz Tatarzyński. Widzów: 100.
Błękitni wreszcie się przełamali, po pięciu porażkach zdobyli pierwsze punkty. Goście dwukrotnie łapali kontakt, a kwestię zwycięstwa definitywnie rozstrzygnęło trafienie głową J. Jastrzębskiego w zamieszaniu (druga dobitka).
Zjednoczeni-Złomex Branice – Radziszowianka Radziszów 0:0
Zjednoczeni-Złomex: Szymski – Kudelski, Gołąb, Makowski, Wełna (65 Dziwiszewski) - Biernacik, Marut, Barcik (75 Kotusiński), Salamon – Piskorz, Kubiak.
Radziszowianka: Nędza – Goncerz, Pilch, Baliga, Grzesik – Węgrzyn (82 Bierówka), Sosin, Maik, Zięcik – Pakosz (58 Kurek), Pająk.
Sędziował: Karol Pigulak. Widzów: 150.
Mecz niepokonanych ekip był wyrównany, ale praktycznie bez klarownych okazji bramkowych. W 80 min Kubiak trafił do siatki gości, lecz był na spalonym. W 88 min blisko szczęścia był Pająk, po jego „główce” gospodarzy uratowała poprzeczka.
Górnik Wieliczka – Orzeł Myślenice 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Sikora 88.
Górnik: Hebda – Józefek, Makówka, Idzi, Pietrzyk – Rybicki (63 Wiech), Kurzawiński (90+8 Płonka), Rudzik, Steinhoff (46 Sikora), Wrześniak (48 Rądzik, 89 Zagaja) – Wilk.
Orzeł: Obłaza – Żak, Mistarz, Serafin (75 Moskal), K. Górka (82 Gromala) – Topa, Niedźwiedź, Pilch, Kasperek (55 Pyzio) – Ponomarenko (46 Kyrylow), Bałucki (70 Depta).
Sędziował: Eryk Chuchro. Widzów: 250. Czerwone kartki: Rudzik (55), Wilk (60).
„Gorący” debiut nowego trenera Górnika Jarosława Jurasa (zastąpił Mariusza Szarka). Wieliczanie grali już w dziewiątkę, a zdobyli w końcówce zwycięską bramkę – po dalekim podaniu i złym zagraniu obrońcy gości efektownym strzałem popisał się Sikora.
Gdovia Gdów – Pasternik Ochojno 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 P. Kasprzyk 62, 1:1 Zając 71.
Gdovia: Woźniak – Kulma, P. Kasprzyk, Bortniczuk, K. Nowak – Wołek (85 Sz. Nowak), Ciężarek (80 Małek), Ptak, Zarywski (78 K. Kaleta) – Piernaczyk, Czajkowski (65 Kominiak).
Pasternik: Karaganniakos – Szot, Sosnowski, Tomana (76 M. Molus), A. Świątko – Thier (46 Firek), Mróz, Galas (85 Juszczak), Pabian (89 Ostafin) – Mieszczak (59 Zając), J. Świątko.
Sędziował: Tomasz Żelazny. Widzów: 100.
Pierwszy punkt Gdovii w sezonie. Prowadzenie gospodarzom dał P. Kasprzyk – efektowną „główką” z kilkunastu metrów. Wkrótce wyrównał Zając, kończąc akcję skrzydłem J. Świątki.
