Wolni Kłaj - Zielonka Wrząsowice 3:2 (3:0)
Bramki: 1:0 Turcza 10 samob., 2:0 Piotrowski 15, 3:0 R. Łysek 42, 3:1 Tarczoń 54, 3:2 Jabłoński 63.
Wolni: Drab - Dyba, Trojański, Wiktorowicz, Tomczak - R. Łysek, Nowak, Kubas (90 Buczek), Dębowski (46 Olearczyk, 90 Tekielski) - Piotrowski, Romański (85 M. Łysek).
Zielonka: Sołtys - Turcza (85 Włudyka), Jabłoński, Mączeński (46 Rusin), Mrowca (75 Orzechowski) - Guzik, Pituła (85 Polański), Gudz, Osmola, Prorok - Tarczoń.
Sędziował: Dawid Marczyk. Widzów: 200. Żółte kartki: Wiktorowicz, Romański - Osmola, Tarczoń, Rusin, Pituła, Prorok, Mączeński; czerwonka kartka: Osmola (85).
Wolni do przerwy prowadzili trzema golami, ale w II połowie ich zwycięstwo wcale nie było bezpieczne. Przyjezdni, prowadzeni przez nowego trenera Rafała Jędrszczyka, dość szybko strzelili dwie bramki i walczyli. Ostatecznie wrócili jednak na tarczy.
Miejscowi objęli prowadzenie po akcji i zagraniu Romańskiego, po którym pechowo interweniował Turcza, posyłając piłkę do własnej siatki. Po chwili było 2:0, po kolejnym "prezencie". Futbolówkę źle zagraną przez gości przed ich bramką przejął Tomczak, jego strzał został wprawdzie obroniony, lecz dobitka Piotrowskiego okazała się skuteczna. Tuż przed przerwą następny błąd w defensywie rywali wykorzystał R. Łysek.
Po zmianie stron Zielonka wróciła do gry, gdy dwa dośrodkowania Rusina zostały zamienione na gole. Była nawet szansa na wyrównanie, lecz zabrakło już precyzji i punkty zostały w Kłaju.
Relacje z innych meczów tej kolejki:
ORZEŁ MYŚLENICE - RABA DOBCZYCE