Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klimkówka: uratowali 81-latka z pożaru

Agnieszka Chmura
Strażacy zastali na miejscu właściwie ruinę, bo dom zniszczyły wybuchy butli z gazem.
Strażacy zastali na miejscu właściwie ruinę, bo dom zniszczyły wybuchy butli z gazem. fot. archiwum
Trudną akcję ratowniczą kilka minut przed północą, 1 stycznia przeprowadzili strażacy Państwowej Straży Pożarnej wspierani przez druhów z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w Klimkówce, Uściu Gorlickim, Ropie, Szymbarku, Bielance. Ponad cztery godziny próbowali uporać się z pożarem, który wybuchł w Klimkówce.

- Po przybyciu na miejsce zgłoszenia strażacy zastali budynek w ogniu. Był już częściowo rozburzony, zniszczone ściany frontowa, boczne i poddasza. Płomieniami w zasadzie objęty był cały dom - mówi Dariusz Surmacz, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach.

Już w trakcie ustalania przez strażaków wstępnych możliwych przyczyn zdarzenia sąsiedzi potwierdzili, że tuż przed pożarem słyszeli dwa wybuchy. Właściciel posesji 81-letni mężczyzna z licznymi poparzeniami na prawie połowie powierzchni ciała został uratowany przez sąsiadów i w ich domu oczekiwał na pomoc medyczną.

Sytuacja pogorzelca przed pożarem była dobra, mężczyzna pobierał emeryturę, a mimo wieku nieźle radził sobie z codziennymi czynnościami.

- Od końca października 81-latek mieszkał w Klimkówce sam. W pobliżu jego domu mieszkają jednak członkowie jego rodziny. Sytuacja rodziny jest mi znana, ale nie chcę się wypowiadać na ten temat. O swoich problemach mówił, co zgłosiłam w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej. Pracownicy ośrodka zajęli się sprawą - powiedziała nam sołtys Klimkówki Teresa Bochniak.

Ponieważ konstrukcja budynku była poważnie naruszona, dopiero po jej zabezpieczeniu strażacy mogli przystąpić do gaszenia tego, co jeszcze zostało z domu. Zajęli się też zabezpieczeniem sąsiedniego budynku, który mógł się zapalić od już płonącego.

Straty wstępnie oszacowane przez strażaków to ponad 200 tysięcy złotych. Sama wartość zniszczonego budynku mieszkalnego to około 150 tysięcy złotych. Druhom udało się uratować mienie o wartości około 200 tysięcy złotych.

W zgliszczach domu strażacy znaleźli trzy puste butle po gazie propan-butan. Co ciekawe, wszystkie miały odkręcone zawory. Wynikać mogłoby z tego, że zamysłem 81-letniego mieszkańca Klimkówki było albo celowe zniszczenie domu, albo popełnienie samobójstwa.

Na miejscu zdarzenia dopiero nad ranem 2 stycznia pracę rozpoczęła ekipa dochodzeniowo-śledcza z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.

Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska