Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłusownik wpadł w fotopułapkę

Andrzej Skórka
Myśliwi i policjanci wpadli na trop i schwytali kłusownika grasującego w podtarnowskich lasach. W zastawianych przez niego wnykach traciły życie dziki oraz sarny. Przesłuchiwany twierdzi, że do kłusowania zmusiła go bieda.

Proceder prawdopodobnie trwałby nadal, gdyby nie foto-pułapki, czyli obiektywy kamer ulokowanych na terenie łowisk. Sprzęt podarowała łowczym w ubiegłym roku gmina Skrzyszów. - Na kilku fotografiach zarejestrowany został ten sam mężczyzna - relacjonują myśliwi z Koła Łowieckiego "Dzik". Kolejnym tropem było znalezienie w lesie w rejonie Pogórskiej Woli martwej sarny z zaciśniętym na szyi stalowym drutem.

Myśliwi powiadomili o swych spostrzeżeniach policjantów i wspólnie udało im się wytropić podejrzanego. W trakcie przeszukania jego posesji natknęli się na wnyki oraz linki. Gospodarz przyznał się do kłusownictwa.

- Przechowywał także skóry z upolowanych nielegalnie dzików i saren - dodaje Olga Żabińska, rzeczniczka prasowa tarnowskiej policji.

Podejrzany usłyszał pięć zarzutów. Na koncie ma skłusowanie przy użyciu własnoręcznie wykonanych wnyków przynajmniej dwóch saren i dwóch dzików. Odpowie również za posiadanie sprzętu do nielegalnych polowań. Grozi mu kara nawet 5 lat więzienia. Policjanci wyliczyli, że kłusując naraził skarb państwa na 14 tys. zł strat.

Po złożeniu zeznań w prokuraturze podejrzany wrócił do domu, ale pozostaje pod dozorem policji. - Twierdzi, że do kłusowania zmusiła go niezwykle trudna sytuacja materialna i żałuje tego, co zrobił - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska