https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolej zamknęła wiadukty, postawiła barierki i... nie prowadzi remontu

Piotr Drabik
Tak wygląda ul. Prądnicka po ograniczeniu ruchu pod wiaduktem
Tak wygląda ul. Prądnicka po ograniczeniu ruchu pod wiaduktem Piotr Drabik
Pierwszy dzień roboczy ograniczenia ruchu na północy Krakowa przez kolejarzy przyniósł m.in. długie korki na ul. Wrocławskiej. Do końca miesiąca utrudnień będzie znacznie więcej.

Kolejarze zapowiadali, że muszą zamknąć ruch pod wiaduktami w kilku miejscach jednocześnie, by prowadzić przebudowę torów. Przejazd zamknięto np. pod wiaduktem na ulicy Kamiennej.

Sprawdziliśmy: w poniedziałek na tym placu budowy nic się nie działo, poza ustawieniem znaków zakazu i ogrodzeniem fragmentu drogi. Wykonawcy inwestycji kolejowej nawet nie usunęli opla tigry zaparkowanego tuż pod wiaduktem kolejowym na ul. Kamiennej.

W pozostałych dwóch lokalizacjach, gdzie 2 września wyłączono po jednym z pasów ruchu, również praktycznie nic się nie dzieje. Pod wiaduktem na ul. Prądnickiej zerwano kostkę brukową na ciągu pieszym.

W godzinach szczytu udało się uniknąć większych korków. Zupełnie inaczej było na ul. Wrocławskiej. Zwłaszcza po południu utworzył się tu długi sznur samochodów, głównie w kierunku ul. Stachiewicza.

Policjanci z drogówki zapewniają, że monitorują sytuacją, a po wczorajszych obserwacjach nie dostrzegli większych utrudnień. – Nie jesteśmy w stanie ręcznie sterować ruchem w rejonie ulicy Wrocławskiej, ponieważ nie ma gdzie z tego miejsca wypychać kierowców – komentował nadkom. Tomasz Jemczura z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

Miliardowa inwestycja kolejowa [WIZUALIZACJE]

Ponadto z zamkniętego przejścia do peronów stacji Łobzów nadal korzystali piesi. Choć to właśnie z myślą o nich wyłączono jeden z pasów ruchu na ul. Wrocławskiej pod wiaduktem kolejowym.

Kolejarze odpowiadają, że wszystkie prace remontowe na wiaduktach odbywają się zgodnie z harmonogramem. –Obecnie przygotowany jest plac budowy. To, że nie widać prac remontowych, nie oznacza, że w ogóle nie są prowadzone – wyjaśnia Dorota Sza­lacha z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe.

Ograniczenie ruchu pod wiaduktami na trzech ulicach to dopiero początek utrudnień, jakie mieszkańcom Krakowa zafundują w najbliższym czasie kolejarze.

Do już zwężonych i zamkniętych dróg 16 września dołączy ul. Łokietka (zablokowanie przejazdu pod wiaduktem). Natomiast w ostatni dzień września kolejarze postawią szlabany na ulicach: Kopernika (przejście tylko dla pieszych), Grzegórzeckiej (zwężenie w obu kierunkach) oraz Miodowej (przejście wyłącznie dla pieszych).

Nadal z powodu inwestycji kolejowej w pełni nieprzejezdne pozostają ulice Zielony Most oraz Rydla.

Nawet cztery lata mogą potrwać utrudnienia pod większością wiaduktów kolejowych pomiędzy centrum a północą Krakowa. Natomiast na początku przyszłego roku planowane są ograniczenia od Zabłocia w stronę Bieżanowa.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 18

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
s.
Widziałem, pofatygowałem się - w Tarnowie. I istotnie dla 6-osobowej brygady pracującej w pogodne dni robocze do 16-tej, 4 lata to był krótki termin, który ledwo dotrzymali. Tak że - ZA TAKIE PIENIĄDZE to istotnie.

Gdzieś na Ukrainie gość kopie metro. Sam jeden. Już od 40 lat. Półtora kilometra już ukopał. Przy nim wiadukt w 6 osób w 4 lata to jest ekspres! Ale przynajmniej on ulic nie blokuje.
s
s.
Bo przecież o tym, kto rządzi ZIKiT-em to decyduje hejnalista a nie prezydent.
s
s.
Stawiaj na końcu komentarza jakieś /s albo ;-) bo jeszcze ktoś pomyśli, że ty tak serio.

W Tarnowie 6-osobowa drużynka pracując w pogodne dni robocze od godziny 8 do 16 ukończyła remont wiaduktu nad Tuchowską z jedynie trzyletnim poślizgiem.
r
rem
W listopadzie tez podwozisz rowerkiem?
e
elo
Polecam, ewentualnie tramwaj
O
Otomo
Jak kogoś przerasta zakres prac to niech sie nie bierze za robote jak nie ma odpowiedniego potencjału przerobowego. Poza tym w dzisiejszych czasach technologie pozwalaja na prace z utzymanym ruchem, wystarczą chwilowe przerwy technologiczne. Ale tak jest jak ktoś się rzuca z motyką na słońce
J
Juri
Chwała Bogu miasto w zamian za utrudnienia zaproponowało mieszkańcom darmowy transport i mniejszy podatek od nieruchomości. Policja dbając o porządek pomaga i wcale dodatkowo nie doprowadza do szału rutynowymi kontrolami stojących w korku zapytujac czay aby na pewno posiadają gasnicę i trójkąt. Aż nie mogę się doczekać co jeszcze wspaniałego będzie nas czekać w najbliższej przyszłości w październiku powrócą kochani studenci którzy pomimo zniżek na MPK i tak zaleją miasto swoimi autkami a do tego ruszy budowa 5Dzielnicy na Wrocławskiej czyli + 15 tyś nowych mieszkańców. Aż z uśmiechem pojadę jutro 1h do pracy (7km) bo ten piękny czas już może nie wrócić....
o
olo
Oczywiście najlepiej byłoby gdyby rządziło PKP
k
kierowca
Proponuję abyś postał w korku na Czyżewskiego/Głowackiego lub Kijowskiej przez kilkadziesiąt minut to poczujesz na własnej skórze
g
gosc
czyżby PKP i ZIKIT rozpoczął "kontrakcję" umieszczając komentarze uspokajające mieszkańców KRK.
g
gość
24 m-ce to minimalny czas? Przez taki okres mają być ograniczenia na Łokietka i Prądnickiej.
Widzę, że ZIKIT rozpoczął "kontrakcję" umieszczając komentarze uspokajające mieszkańców KRK.
o
olo
Na szczęście urzędnicy zadbali o interesy mieszkańców. Dali zgody na zamknięcia dróg na minimalny czas. Za każde przedłużenie kolej zapłaci wysokie kary. Tak, że spokojnie. Urzędnicy o nas dbają
g
gosc
Oczywiście masz rację, jacus nie ma nic wspólnego i z niczym ale jego majątek wciąż rośnie. Zaczynał 15 la temu od jednego garnituru i mieszkania w bloku. Dzisiaj ma pałac 650 metrów kwadratowych wart przeszło 2 mln zł, i ponad 2 mln zł w gotówce. I to tylko tyle ile wiadomo z oficjalnego PITu. Ale oczywiście to przypadek, on o niczym nic nie wie, o niczym nie decyduje.
Głupi jak ty uwierzy
KRK
Wzmocnione siły trojga redaktorów kontynuują akcję obrzydzania Krakowianom prowadzonych inwestycji kolejowych. Powód zawsze się znajdzie. Czym to miasto im zawiniło?
k
krakus
To skandal by wygrywająca firma miała 16 miesięcy na rozpoczęcie prac
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska