Pech nie opuszcza Arjena Robbena. Piłkarz doznał kolejnej kontuzji, która wyklucza go z gry na kilka tygodni.
Od marca tego roku Arjen Robben zmagał się z urazami, przez co opuścił kluczową część ligowego sezonu. Od tamtej pory Holender przechodził rehabilitacje i po ponad trzech miesiącach wrócił do zdrowia, by rozpocząć z Bayernem przygotowania do kolejnego sezonu pod wodzą nowego trenera, Carlo Ancelottiego.
Pech znów dopadł jednak pomocnika. W pierwszym meczu kontrolnym bawarskiego klubu z SV Lippstadt (wygranym 4:3), Robben strzelił gola w 35. minucie, ale niedługo później opuścił plac gry. Badania wykazały, że Holender ma kłopoty z mięśniem przywodziciela i nie zagra nawet do siedmiu tygodni. To oznacza, że do gry wróci prawdopodobnie dopiero we wrześniu.