Na ten projekt, który miał być realizowany w Krakowie, zagłosowało nieco ponad 800 osób. To nie wystarczyło, by znaleźć się wśród czterech zwycięskich zadań. Warto przypomnieć, że pod obywatelskim projektem uchwały, która miała zapewnić finansowanie sztucznego zapłodnienia z budżetu miasta, podpisało się ponad 5 tys. krakowian. W zdecydowanej większości nie wzięli oni jednak udziału w głosowaniu w Małopolskim.
To kolejna porażka zwolenników in vitro w Krakowie, Najpierw przepadł projekt uchwały zgłoszony przez radnych. Potem zbierano podpisy pod obywatelskim projektem uchwały, która miała zapewnić finansowanie sztucznego zapłodnienia z budżetu miasta, ale i ten projekt Rada Miasta Krakowa odrzuciła. Kolejną inicjatywą było zgłoszenie zadania do Budżetu Obywatelskiego Miasta Krakowa, ale zostało ono odrzucone już na etapie formalnej oceny. W przypadku Budżetu Obywatelskiego Województwa Małopolskiego udało się przebrnąć ten etap, ale w głosowaniu projekt dotyczący in vitro uzyskał za małe poparcie.
Z czym przegrało in vitro? Najwięcej głosów (3532) zdobył „Aktywny student”, czyli dodatkowe zajęcia taneczne i treningi ultimate frisbee - gry zespołowej z użyciem latającego dysku, łączącej w sobie elementy koszykówki, piłki nożnej, piłki ręcznej i rugby. Ale i tak największą popularnością wśród krakowian cieszyła się siatkówka. Na dwie inicjatywy związane z tą dyscypliną sportu oddano w sumie 5610 głosów, dzięki czemu na naukę tajników tej gry (zajęcia dla dzieci i młodzieży, obozy szkoleniowe) zostanie przeznaczonych 786 tys. zł (przy 1,3 mln zł całej puli budżetu obywatelskiego na Kraków).
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
