https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne remonty. Paraliż Krakowa będzie jeszcze większy

Piotr Rąpalski
Remont na ulicy Zakopiańskiej w Krakowie daje się we znaki kierowcom. Wkrótce robotnicy pojawią się na kolejnych ulicach.
Remont na ulicy Zakopiańskiej w Krakowie daje się we znaki kierowcom. Wkrótce robotnicy pojawią się na kolejnych ulicach. Anna Kaczmarz
Naprawa szyn do Bronowic, wyłączenie buspasa na Alejach Trzech Wieszczów i prace na zakorkowanej już Wielickiej, czyli nowe kłopoty dla krakowian.

Autor: Anna Kaczmarz

Do utrudnień drogowych związanych z budową łącznicy kolejowej w rejonie ulic Wielickiej, Powstańców Śląskich i Powstańców Wielkopolskich oraz remontem ulicy Zakopiańskiej dojdą następne. Urzędnicy uznali, że skoro już jazda po mieście jest koszmarem dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej, to można dołożyć jeszcze więcej problemów. Spieszą się, by zrobić maksymalnie dużo przed Światowymi Dniami Młodzieży, które odbędą się za trzy miesiące.

Dziś ruszy remont chodnika na Alejach Trzech Wieszczów, na odcinku od ulicy Łobzowskiej do Lenartowicza. Potrwa około dwa tygodnie. W trakcie prac nie będzie tam czynny buspas, zatem autobusy miejskie pojadą wraz z innymi samochodami i utkną w korku.

Po zakończeniu tego remontu rozpocznie się wymiana kolejnego fragmentu chodnika na alejach, od ul. Czarnowiejskiej do Reymonta, pod budynkami Akademii Górniczo-Hutniczej. Tu buspas również zostanie zablokowany.

Z kolei w czwartek (14 kwietnia) zaczną się prace na ulicy Wielickiej. W pierwszym etapie wykonany zostanie remont odcinka od ulicy Kamieńskiego do przejazdu tramwajowego w rejonie estakady Obrońców Lwowa (jezdnia północna).

Od 14 do 29 kwietnia prowadzone będą roboty brukarskie. Na 200-metrowych odcinkach mogą wystąpić zwężenia skrajnego pasa ruchu lub chwilowe jego wyłączenia. Natomiast wymianę nawierzchni zaplanowano w terminie od 30 kwietnia do 4 maja. W tym czasie ruch będzie odbywał się drugą jezdnią. Tylko jednym pasem w każdym z kierunków.

W drugim etapie wykonany zostanie remont odcinka od ul. Dworcowej do Kamieńskiego (jezdnia południowa). Prace brukarskie zaplanowano od 5 do 21 maja, a wymianę asfaltu między 27 a 30 maja. W tym czasie ruch będzie odbywał się drugą, już naprawioną jezdnią. Znów jednym pasem w każdym z kierunków.

- Łącznie wyremontowane zostaną blisko trzy kilometry jezdni. Wykonawca ma jednak dołożyć wszelkich starań, by zminimalizować utrudnienia dla kierowców, zaś sama wymiana nawierzchni będzie prowadzona w czasie zmniejszonego ruchu samochodowego i nocami - mówi Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

To nie koniec. Na przełomie kwietnia i maja ZIKiT planuje również naprawę torowiska na ulicy Królewskiej. Zaraz po tym jak zakończy się trwający już remont szyn na wyłączonej z ruchu trasie na ulicy Westerplatte.

Zatrzymanie ruchu tramwajów na Królewskiej oznacza równocześnie odcięcie dojazdu do Bronowic.

- Przygotowujemy zastępczą komunikację autobusową. Szacujemy, że w jedną stronę będą kursować przynajmniej 24 autobusy przegubowe, a poza godzinami szczytu około 20. Wykorzystamy wszystkie dostępne pojazdy - zapowiada Pyclik. Autobusy mają jeździć z wyjątkową częstotliwością, co kilka minut.

Remont może zacząć się już 23 kwietnia i potrwać również w czasie długiego weekendu majowego. Urzędnicy liczą, że wtedy utrudnienia dotkną mniejszą liczbę pasażerów, bo wielu wyjedzie z miasta.

A przed ŚDM planuje się jeszcze naprawy torowisk na ulicach Kościuszki, Zwierzynieckiej oraz Basztowej. Po ŚDM nie będzie o wiele lepiej - wtedy mają zacząć się kolejne inwestycje.

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kierowca
Wystarczyło by np też pracować wieczorami, żeby po remontach lepiej też jeździło się samochodem, progów też nie trzeba przecież tyle kłaść i świateł stawiać, to tak na początek.
Było by dobrze.
s
s.
Taaa, tak trudno dogodzić ludziom, którzy wymagają inwestycji znośnej jakości.

Bo przecież to niemożliwe tak zrobić drogę, żeby czas między a nowymi dziurami w niej przekroczył 3 lata.

Ile razy Bronowicka była zamykana z powodu remontu w ostatnich 3 latach?
---
Przebudowa ciągu z Placu Inwalidów do Bronowic przewiduje na całej długości wydzielone torowisko tramwajowe, więc musimy się uzbroić jeszcze w chwilę cierpliwości :-)
H
Henio
Zadziwiające, jak trudno dogodzić krakowianom. Dziurawe drogi - źle. Remonty - źle. A przecież te ostatnie idą obecnie wyjątkowo sprawnie w porównaniu z przebudową Mogilskiej..
b
bob
Jestem u Was od wtorku w podróży służbowej, strasznie się jeździ po Krakowie, jestem z Gdańska i myślałem że już dużo widziałem, ale niestety Kraków to dramat komunikacyjny -wszędzie tramwaje na jezdni, które stoją w korkach razem z osobowkami. To bez sensu, taniej byłoby kupić autobusy na gaz ziemny lub trolejbusy jak w Gdyni, które nie emitują spalin a nie wymagają tak wielkich nakładów finansowych jak torowisko. Tak poza tym bardzo ładne i zielone miasto.
b
bochenka
Na Bochenka dramat bez remontu, wybudują jeszcze kilak bloków, bez parkingów i w ogólne będzie świetnie znaczy beznadziejnie a bardziej tragicznie. Urzędnicy wiedza jak uprzykrzyć życie mieszkańcom dając pozwolenie na budowę bez infrastruktury.
G
Gość
To fakt, można koła pogubić, ale niech nie zamykają wszystkich naraz, bo jedyną drogą wyjazdu z domu będzie A4...
L
Leszczak
Rozwiązanie jest banalnie proste i znane od lat. Wystarczy wprowadzić buspasy na całej długości ulicy Królewskiej i Bronowickiej, korki znikną
k
kierowca
Że po remontach drogi są wyłączone z ruchu, albo 500 m jedzie się 10 min, co to za specjalistów zatrudnia miasto?
j
jeh
chciałeś napisać chyba klawisz a nie "przycisk"
h
hje
chciałeś powiedzieć chyba "przycisk" a nie "guzik"
e
ejh
guzik obok literki A.
k
krk
jako urodzonemu tu krakowianinowi jest mi wstyd za to co robi z tym miastem mafia urzędnicza, pakując ludzi w osiedla urągające wszelkim zasadom urbanistycznym i zapychając istniejące ulice zamiast budować nowe. A możnaby ograniczyć ruch w kilka prostych sposobów, budując osiedla w miejscach o mniejszym natężeniu, wyposażając je w centra handlowe, szkoły, przychodnie - to już wymyślono i robiono 100 lat temu, nawet w PRL-u skąd wywodzi się większość tych urzędasków, więc to nie jest brak wiedzy tylko zwykły cynizm. Ci ludzie chyba cieszą się z tego że ludzie zgrzytają zębami bo zamiast spędzać czas z rodzinami i dziećmi sterczą w korkach. To takie złośliwe flądry z kompleksami, z pewnością nie są to ludzie odpowiedni do służby państwowej, tylko ewentualnie do gry w szachy na bulwarach wiślanych.
A
ANTYKLLEE
CIEKAWE,ŻE NIKT NIE BIERZE SIĘ ZA PÓŁŁANKI,ĆWIKLIŃSKIEJ I TELIGI, TAM JAZDA GROZI NIE TYLKO URWANIEM ZAWIESZENIA,ALE I WYPADKIEM!!MAŁOPOLSKIE WŁADZE ZAMIAST WŁAZIĆ MAFII Z K.K. BEZ MYDŁA, DO TYŁKA,ZACZĘŁA BY WRESZCIE MYŚLEĆ JAK GOSPODARZ!!
A
ANTYKTOŚ
ZASTĘPOWAĆ TRAMWAJ AUTOBUSEM, NAWET PRZEGUBOWYM, JEŚLI ON I TAK UTKNIE W KORKU????!!PARANOJA!!KIEDYŚ MYŚLAŁEM,ŻE ZiKiT, TO CYWILIZOWANA FIRMA MIEJSKA,TERAZ WIDZĘ,ŻE TO TYPOWY URZĄD, Z GŁUPIMI DECYZJAMI I OLEWANIEM OBYWATELI KRAKOWA!!GORZEJ JAK ZA PRL!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska