Kierowcy wyjeżdżający z Zakopanego mogą wreszcie odetchnąć z ulgą. Kilkudziesięciometrowy odcinek, który musieli pokonywać w żółwim tempie przez nierówno ułożone płyty został zamknięty. Jazda na tym odcinku przypominała pokonywanie dziurawej gruntowej drogi.
Od kilku dni kierowcy mogą już jeździć po asfaltowych fragmentach nowej drogi. Ruch został przekierowany na budowane na wjeździe do miasta ronda. Betonowe płyty, które przez kilka miesięcy dały się mocno we znaki nie tylko kierowcom, ale także samochodom zostały już zdemontowane.
Na budowanych rondach cały czas jeszcze trwają prace. Drogowcom pozostała jeszcze do zrobienia część pierwszego ronda na wjeździe do miasta. Jest to fragment przy zjeździe na Olczę, który został zamknięty w związku z rozpoczętymi pracami. Drogowcy zerwali już asfalt i rozpoczęli prace ziemne niezbędne do poprawienia odwodnienia drogi, którą zalewało przy każdym deszczu. Trwają także prace przy budowie chodników wzdłuż nowych jezdni.
Kolejna reorganizacja ruchu na wjeździe do Zakopanego umożliwiła otwarcie zjazdu na Ustup dla kierowców wyjeżdżających z miasta.
Znika ostatni bezpłatny parking w Zakopanem. Parkomaty mają ...
