Wybrano najpaskudniejsze reklamy, które szpecą ulice polskich miast. Konkurs zorganizowało Stowarzyszenie "Miasto moje, a w nim". Tytuł "Miastoszpeciciela" otrzymała fasada budynku "Okrąglak" w Olsztynie, ale wszystkie trzy wyróżnienia powędrowały niestety do Małopolski. Otrzymały je billboardy na przełęczy Snozka w Kluszkowcach, potężny banner na starym hotelu Forum w Krakowie oraz kolorowe tablice na willi "Poraj" na zakopiańskich Krupówkach.
Pierwsza faza konkursu odbywała się w internecie. Napłynęło na niego 68 zgłoszeń z 27 polskich miast. Internauci podczas głosowania wybrali 10 największych szpecicieli. Z nich zwycięzcę wyłoniło jury powołane przez stowarzyszenie.
"Kumulacja wszystkich możliwych problemów związanych z obecnością reklam w mieście, na które składają się choćby agresywność przekazu, drastyczne ingerowanie w przestrzeń publiczną, zatracanie bryły budynku oraz obojętność władz na wizualny chaos" - tak podsumowali przyznanie "zaszczytnego" lauru Olsztynowi. Podkreślili ponadto, że oklejony budynek znajduje się w samym centrum miasta tuż obok ratusza, gdzie zasiadają władze miasta.
Stowarzyszenie podaje, że konkurs miał na celu poruszenie nie tylko mieszkańców miast i ich władz, ale szczególnie reklamujących się firm, aby "patrzyły dalej niż koniec własnego nosa".
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+