https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konserwator mówi „nie” dla akademików obok fortu. Co dalej z inwestycją?

Bartosz Dybała
Nie ma konserwatorskiego pozwolenia na budowę domów studenckich obok fortu Luneta.

Miejski konserwator zabytków Jerzy Zbiegień, odmówił uzgodnienia projektu budowlanego inwestycji planowanej przy forcie „Luneta Warszawska”. Przypomnijmy, że zgodnie z najnowszym pomysłem inwestora, którym jest spółka Nowa Kamienna, wokół zabytkowego obiektu miałyby powstać trzy czterokondygnacyjne domy studenckie, czyli mówiąc inaczej akademiki.

Pierwotnie spółka chciała tam budować dwa bloki - po osiem kondygnacji każdy - oraz budynek biurowy lub hotelowy, ale później zmieniła swoje plany, które jednak również nie spodobały się konserwatorowi. Jerzy Zbiegień nie wydał też pozwolenia konserwatorskiego na realizację inwestycji.

Przede wszystkim zwrócił uwagę, że najnowszy projekt „nadal nie uwzględnia wielu ograniczeń, istotnych z punktu widzenia ochrony zabytku”. Inwestor co prawda zmniejszył liczbę kondygnacji, jednak - jak twierdzi konserwator - „faktyczna wysokość” pozostała bez zmian.

- Wcześniejsza koncepcja zabudowy o porównywalnych gabarytach uzyskała negatywną opinię Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków - podkreśla Grażyna Rokita z biura prasowego krakowskiego magistratu. Zdaniem konserwatora planowana przez inwestora zabudowa „zbyt silnie ingeruje w formy ziemne fortu, uniemożliwiając tym samym ich odtworzenie”.

- Nowe budynki zaburzą pierwotny charakter terenu oraz spowodują znaczne przekształcenie otoczenia fortu, które straci swoje wartości - dodaje Rokita. Zwraca też uwagę, że lokalizacja projektowanych budynków wiąże się z koniecznością usunięcia 73 drzew, a część z nich to okazy wartościowe pod względem przyrodniczym oraz historycznym.

Taka informacja cieszy członków stowarzyszenia „Ratujmy Fort Luneta Warszawska”. - Zgadzamy się ze stanowiskiem Miejskiego Konserwatora Zabytków. Zwraca uwagę na kwestie, które nieraz podnosiliśmy jako stowarzyszenie - twierdzi Agnieszka Myśliwy. Dodaje, że choć obowiązujący na tym terenie plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza nową zabudowę w rejonie fortu, to jednak dokument „priorytetowo traktuje konieczność ochrony założenia fortecznego, obejmującego kubatury wraz z zielenią i fortyfikacjami ziemnymi”.

- Zabudowa jest przeznaczeniem dopuszczalnym w planie i może jedynie uzupełniać przeznaczenie podstawowe. Trudno się zgodzić, by trzy tak duże budynki „uzupełniały” założenie forteczne. Nawet na wizualizacjach widać, że przesłaniałyby i przytłaczały fort - dodaje Agnieszka Myśliwy.

Inwestor poinformował, że nie otrzymał jeszcze oficjalnego stanowiska miejskiego konserwatora w tej sprawie. Gdy je dostanie, dopiero wtedy będzie mógł odnieść się do przedstawionych przez niego uwag.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy miejski konserwator zabytków zabiera głos w sprawie inwestycji planowanej przy forcie „Luneta Warszawska”. Z początkiem ubiegłego roku informowaliśmy, że negatywnie zaopiniował koncepcję inwestora, który pierwotnie chciał przy forcie postawić dwa bloki i budynek biurowy lub hotelowy.

Konserwator stwierdził wtedy m.in., że „wprowadzona na elewacji zieleń sprawia wrażenie czysto teoretycznego i niemożliwego do zrealizowania rozwiązania”. Od negatywnej opinii spółka złożyła odwołanie. Sprawa wylądowała ostatecznie u generalnego konserwatora zabytków, który stwierdził „niedopuszczalność odwołania”.

Powstaje nowy plan

Na terenie, gdzie znajduje się fort, obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego. Zdaniem miejskich aktywistów, niektóre z jego zapisów są wzajemnie sprzeczne. - Z jednej strony jego najważniejszym celem jest ochrona fortu, z drugiej zapisy dopuszczają zabudowę obok zabytku - mówi Agnieszka Myśliwy.

M.in. dlatego aktywiści domagają się zmiany tego dokumentu. Efekt ich działań jest taki, że właśnie sporządzany jest projekt nowego planu obejmującego teren fortu. Jak poinformowali urzędnicy krakowskiego magistratu, termin składania wniosków do dokumentu minął, a teraz są rozpatrywane. „Planowany termin wyłożenia projektu do publicznego wglądu to sierpień 2019 roku” - informuje Urząd Miasta Krakowa.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

W Małopolsce strajkuje 91 procent szkół. Strajkujący mają poparcie pracowników Uniwersytetu Jagiellońskiego

Źródło: TVN24/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszczuch
i bardzo dobrze, koniec z deweloperską anarchią!!!
o
o to chodziło !!
brawo dla konserwatora !!!!
k
krakus od urodz
Miejscy aktywiści domagają się zmiany obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego ,po co, skoro ten spełnia swoje zadanie podstawowe tj. ochronę terenu wokół fortu. ? Pic na wodę z tymi sprzecznościami TU CHODZI O TO aby tylnymi drzwiami w nowym planie umożliwić deweloperom zabudować teren wokół fortu, jak nie drapaczami to blokami a może " domkami - rezydencjami " jednorodzinnymi, a może pawiloniki takie mini,mini ?
T
Teoretyczne zarządzanie
Pytanie - które krasnoludki umieściły w planie możliwość zabudowy otoczenia Fortu Luneta. Czy to tak planiści sami z siebie a BPP nie zauważyło? BO to przecież wspaniały teren do zabudowy na pierwszy rzut oka. No inymi słowy ile to kosztowało inwestora? I ile będzie kosztowało podatnika jak trzeba będzie wypłacić odszkodowanie?
G
Gość
To tutaj można dodawać komentarze? Niewiarygodne!
m
mój podpis
Dzisiejsze czasy w Krakowie charakteryzują się różnymi nielegalnymi działaniami czy to deweloperów czy urzędników a konsekwencji nie ma żadnych .
M
Malek
A jak tam nielegalna budowa nad Sudołem, która - jak podawała Gazeta - pewnie zostanie zalegalizowana? Domyślam się, że w naszych realiach prawnych budowa akademików może się rozpocząć bez żadnych zezwoleń, bo doświadczenie pokazuje, że nie jest to przeszkodą. Chyba że prawo obowiązuje tylko niektórych.
r
romek
fort nie powinien być zabudowany. po pierwsze to zabytek a po drugie to kawałek zieleni
S
Straszne
Do czego to doszło że zabytkowe forty Twierdzy Kraków niektórzy chcą niszczyć, nawet na tak prymitywne budowle jak akademiki. Pogonić z Krakowa ludzi którzy chcą niszczyć obiekty historyczne i powiązana ściśle z tym zieleń forteczną
g
grzeg
Pomysł z akademikami w tej okolicy jest dobry, oczywiście pożyteczny. Mam nadzieję, że zostanie zrealizowany.
K
Klops
A Janczykowski dałby zgodę !
M
Medyk
Żadna zabudowa na terenie fortu jasne?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska