https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół nowych stoisk dla kwiaciarek z krakowskiego Rynku nie ustają. Wiele pytań o finanse i wyjaśnienia prezydenta

Aleksandra Łabędź
Nowe stoisko dla kwiaciarek od samego początku budzi skrajne emocje. Kwiaciarki rozpoczęły jego testowanie pod koniec ubiegłego roku.
Nowe stoisko dla kwiaciarek od samego początku budzi skrajne emocje. Kwiaciarki rozpoczęły jego testowanie pod koniec ubiegłego roku. Wojciech Matusik
Temat nowego stoiska dla kwiaciarek z krakowskiego Rynku Głównego znów mierzy się z wieloma pytaniami, które bez odpowiedzi nie pozostają. Radny miejski Łukasz Gibała pyta prezydenta Jacka Majchrowskiego o opinię Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, skąd pochodzą środki finansowe na to zadanie, a także o dofinansowanie od CRPK. Nowoczesny prototyp stoiska dla kwiaciarek od samego początku budzi mieszane uczucia wśród osób odwiedzających Rynek Główny, a także jest powodem wielu dyskusji. Docelowo na Rynku ma stanąć siedem nowych stanowisk.

Finanse

- Ustawiony na Rynku Głównym z końcem ubiegłego roku prototyp nowego stoiska dla kwiaciarek wzbudził wiele dyskusji i kontrowersji. Prawdopodobnie z tego powodu, jak wynika z informacji przekazanych przez mieszkańców, prowadzące ten temat Krakowskie Forum Kultury przystąpiło ponownie do prac nad stoiskiem, czego dowodzą zakończone sukcesem starania o zewnętrzne dofinansowanie na ten cel - pisze w interpelacji do prezydenta, radny Łukasz Gibała.

Jak podaje radny, na zadanie "Prototyp stoiska dla kwiaciarek z krakowskiego Rynku" KFK niedawno otrzymało dotację w wysokości ok. 196 tys. zł w ramach programu grantowego "Rozwój Sekretów Kreatywnych" prowadzonego przez podległe ministrowi kultury Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych.

- Wątpliwości budzi jednak fakt, że na dotychczasowe działania nakierowane na stworzenie nowych stanowisk dla kwiaciarek wydano już niemałe środki z budżetu miasta, które - wszystko na to wskazuje - zostały zmarnowane - dodaje Gibała.

Jak podkreśla radny, wykonanie modelu stoiska kwiaciarek kosztowało 140 220 zł brutto. - Z kolei w wykazie umów zawartych przez UMK w ubiegłym roku znaleźć można umowę z KFK na "realizację zadania inwestycyjnego pt. Wykonanie modelu stoiska dla kwiaciarek", na kwotę wyższą - w wysokości 160 tys. zł.

Prezydent miasta wyjaśnia, że - Według złożonego wniosku dot. zadania pn. "Prototyp stoiska dla kwiaciarek z krakowskiego Rynku" wnioskowana kwota to 230,5 tys. zł z budżetu programu Rozwoju Sektorów Kreatywnych oraz 80 tys. zł wkładu własnego Gminy Miejskiej Kraków. W związku z otrzymaniem mniejszej kwoty dofinansowania tj. ok. 196 tys. zł wniosek zostanie zaktualizowany w zakresie rzeczowym i finansowym. Prezydent Jacek Majchrowski wskazuje również, że wspomniane zadanie obejmuje wykonanie projektu wykonawczego i prototypu stoiska dla kwiaciarek. We wniosku został wskazany projektant stoiska — firma Lataladesign.

Włodarz miasta wylicza, że dotychczas wydatkowano - ok. 28 tys. zł brutto na projekt koncepcyjny oraz blisko 50 tys. zł brutto na projekt wykonawczy. Koszt wykonania obecnie testowanego modelu stoiska wynosi ok. 140 tys. zł. brutto. Finalnie jednak KFK zapłaciło kwotę 120,7 tys. zł potrącając kary umowne za nieterminowe wykonanie usługi. Wspomniane środki pochodziły z budżetu Miasta Krakowa.

Zadanie wykonane w oparciu o wiele głosów

W interpelacji jest również przypomniana opinia Miejskiego Konserwatora Zabytków na temat koncepcji - Wadą zaprojektowanego rozwiązania jest nieprzezierność stoisk i zbyt duży gabaryt, który nawet po złożeniu tworzy parawan przesłaniając widok na otaczające Rynek zabytki. Wbrew temu zadecydowano o zleceniu i opłaceniu wykonania prototypu.

Na pytanie o opinię Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków prezydent odpowiada, że MWKZ nie opiniował projektu stoiska, natomiast przekazał projekt do opinii Miejskiego Konserwatora Zabytków zgodnie z kompetencjami określonymi w porozumieniu o współpracy.

Więcej zalet niż wad czy odwrotnie?

Zdaniem prezydenta miasta stanowiska kwiaciarek na Rynku Głównym w Krakowie to swego rodzaju symbol tego miejsca, a także niejednokrotnie wielopokoleniowa tradycja rodzin prowadzących tę działalność. Dlatego też - kwestia stoisk kwiaciarek wymaga bezwzględnego uporządkowania ich wyglądu, tj. poprawienie ich estetyki i zharmonizowanie z otoczeniem.

Jacek Majchrowski wymienił również wiele zalet nowych stoisk, a wśród nich możliwość prowadzenia w nich działalności przez cały rok bez względu na warunki pogodowe, łatwość w ich przesunięciu, a także wygląd korespondujący z fasadami kamienic w pierzejach i Sukiennic.

- Prezentowany prototyp stoiska pomimo szeregu uwag jest projektem "rozwojowym" i stanowi bazę do wprowadzania dalszych ewentualnych korekt - zapewnia prezydent i dodaje - Wprowadzenie do etapu testowania prototypu stoiska nastąpiło po kilkumiesięcznych konsultacjach i było wynikiem wstępnie wypracowanych założeń.

Jacek Majchrowski podkreśla, że koszty poniesione w ramach utworzenia prototypu nie mogą być traktowane jako zmarnowane, ponieważ - istotą prototypu zawsze jest sprawdzenie zaproponowanych rozwiązań projektowych i sprawdzenie w użytkowaniu.

- Proces projektowy polega na doszukaniu się błędów, których projektant nie może w 100 proc. przewidzieć i wyeliminować na etapie opracowania projektu wykonawczego stanowiącego podstawę do realizacji prototypu - dodaje prezydent.

Co do uwag wobec prototypu, włodarz miasta odpowiada, że - Podczas spotkania konsultacyjnego 9 marca br. w sprawie nowego prototypu stoiska kwiatowego na Rynku Głównym zaprezentowano i omówiono koncepcje nowego stoiska do sprzedaży kwiatów przygotowaną przez projektantów z biura LATALAdesign z uwzględnieniem dotychczasowych uwag kwiaciarek, ale również dotychczas zgromadzonych uwag, opinii czy komentarzy, które zbierane były m.in. od mieszkańców Krakowa przez KFK. W odniesieniu do przedstawionego obecnie prototypu i w oparciu o zebrane uwagi (zarówno pozytywne jak również te negatywne) podjęte zostaną decyzje o dalszej ewolucji projektu i ewentualnych kosztach formy stoisk, zastosowanych materiałów, estetyki, rozwiązań technicznych itd.

Najspokojniejsze kraje na świecie, zobacz zestawienie

od 16 lat
Wideo

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakus
Niepotrzebne i nie pasują do miejsca , a przede wszystkim za drogie jak na tak zadłużone miasto. Kwiaciarki pewnie też wolą aktualne stanowiska bo ostatecznie one zapłacą za te nowinki
g
grzeg
Mnie osobiście ta 'skrzynia" się nie podoba, a nawet powiem brutalnie, że sprawia wrażenie zagracenia Rynku. Dotychczasowe stoiska wydają mi się znacznie normalniejsze i sympatyczniejsze. Ale to mój osobisty pogląd.

Z drugiej strony rozumiem, że ważnym czynnikiem powinien być możliwy komfort pracy - głównie Pań kwiaciarek.Rzeczywiście, jesień, zima...

Na razie szukałbym jeszcze czegoś być może stosowniejszego.
E
Ehh
19 lipca, 9:46, Rhw:

To po prostu jest smutne, odkąd pamiętam a urodziłem się 70 lat temu i wychowałem 300 m od rynku głównego stoiska kwiaciarek były właśnie takie proste Parasol, kwiaciarka i kwiaty !

PO CHOLERĘ TO ZMIENIAĆ, pewno zrobić taki badziew jak z dorożek małych jednokonnych na jakieś landy czy powozy których nigdy nie było za mojej młodości !

SMUTNE NIE LUBI SIĘ TRADYCJI W POLSCE ! A JAK SIĘ POJEDZIE ZAGRANICĘ TO SIĘ FASCYNUJĄ TAMTEJSZĄ TRADYCJĄ - ciekawe ! Może by tak UM zatrudnić psychologa który by leczył urzędników z kompleksów !

Ulepszenie stanowisk pracy,BHP ma sens ...a reszta to kwestia gustu.

R
Rhw
To po prostu jest smutne, odkąd pamiętam a urodziłem się 70 lat temu i wychowałem 300 m od rynku głównego stoiska kwiaciarek były właśnie takie proste Parasol, kwiaciarka i kwiaty !

PO CHOLERĘ TO ZMIENIAĆ, pewno zrobić taki badziew jak z dorożek małych jednokonnych na jakieś landy czy powozy których nigdy nie było za mojej młodości !

SMUTNE NIE LUBI SIĘ TRADYCJI W POLSCE ! A JAK SIĘ POJEDZIE ZAGRANICĘ TO SIĘ FASCYNUJĄ TAMTEJSZĄ TRADYCJĄ - ciekawe ! Może by tak UM zatrudnić psychologa który by leczył urzędników z kompleksów !
B
Babcia Malina
19 lipca, 8:39, dvnbn:

jakie kotrowersje? komu nie opadaja? 10 osób? i wy o tym piszecie? judzicie cały czas.... wymyślacie sztuczne problemy.. nie podoba sie kwaicairkom? niech sp..... i zajmą sie czymś innym. kktoś ich zmusza?

Prawdziwym dramatem dla Krakowa jest poziom GK/DP. Całkowicie zniszczono wszystkie pokłady rzetelnego dziennikarstwa. Klawiatury są w rękach ludzi, którzy piszą nie to co chcą, a to co muszą. Całe szczęście, że pamiętne Echo Krakowa również nie znalazło się w ich rękach.

d
dvnbn
jakie kotrowersje? komu nie opadaja? 10 osób? i wy o tym piszecie? judzicie cały czas.... wymyślacie sztuczne problemy.. nie podoba sie kwaicairkom? niech sp..... i zajmą sie czymś innym. kktoś ich zmusza?
B
Babcia Malina
Ocho, opadł kurz zadym przeciwko tramwajowi na Mistrzejowice, nie wypaliła akcja z boiskami przy Trasie Łagiewnickiej, nie udało się powiązać sniętych ryb w Wildze z UMK, Majchrowski właściwie ustawił znaki i słupki przed mostem Dębnickim, to…trzeba zrobić inbę wokół kwiaciarek. Gratulacje! Majchrowski może nie wychodzić z gabinetu po następną kadencję.
A
Anna
Ja sie pytam, kto sponsoruje Gibale i jego podnóżków ? Tatuś ? Wujek Gowin ? Czy moze procenty, ktorymi handluje ?
k
krakus
Ależ ci urzędnicy bez pojęcia wymyślają. Najlepsze były zwykle parasolki RMF FM !
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska