Od 1 kwietnia, w związku z nowymi obostrzeniami dot. walki z koronawirusem, obowiązuje zakaz wstępu do miejskich parków, na bulwary i m.in. na Błonia. Na tych ostatnich - mimo zakazu - wciąż pojawiają się jednak spacerowicze. Choć trzeba przyznać, że są to pojedyncze przypadki. Część osób nie posłuchało również słów ministra zdrowia, że nie jest to czas na poprawianie kondycji fizycznej i uprawianie sportu.
FLESZ - Koronawirus - jak długo wraca się do zdrowia po zakażeniu?
Niektórzy w czasie pandemii postanowili również... wybrać się na Zakrzówek.