Przedstawiciele sołectw z gminy Zielonki w przyśpiewkach rzeczywiście przypomnieli walkę z powodzią błyskawiczną, która w czerwcu przeszła przez gminę. Gospodynie i gospodarze z kolejnych sołectw wspominali o dużych szkolnych inwestycjach, ale niektóre starali się też przyspieszyć.
Po pierwszych obrzędach dożynkowych, starostowie dożynek Krystyna i Janusz Kawowie przekazali chleb gospodarzom święta: wójtowi Bogusławowi Królowi oraz sołtysowi Zielonek Władysławowi Orzechowskiemu. Obiecali dzielić ten chleb sprawiedliwie i zabrali się do krojenia, a potem częstowania gości.
Przy wiciu wieńców dożynkowych rolnicy napracowali się wyjątkowo, bo przynieśli na swoje święto prawdziwe dzieła sztuki - wieńce nawiązujące do stulecia odzyskania niepodległości m.in. ze wzbijającym się do lotu orłem, godłem w kłosów, figurą Matki Bożej i inne piękne uwite zboża przeplatane kwiatami.
KONIECZNIE SPRAWDŹ: