Korzenna: „Ręce opadają”. Ktoś wjechał w niewyschnięty beton na drodze i zniszczył nawierzchnię [ZDJĘCIA]

Janusz Bobrek

7 listopada 2019, 10:08

Zobacz galerię (3 zdjęcia)

6 listopada ktoś zniszczył fragment nowo budowanej drogi Korzenna Berdysiówki koło Zielenia. Nieznany kierowca zignorował taśmy zabezpieczające i wjechał na będącą w trakcie budowy betonową drogę, niszcząc część betonowej nawierzchni. Po śladach widać, że z trudem wyjechał ze schnącego betonu.

FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!

Ktoś najprawdopodobniej chciał sobie skrócić drogę, znieważając na ostrzegawcze taśmy.

– To niebywały przykład bezmyślności, którego skutkiem jest dewastacja mienia należącego do wszystkich mieszkańców. Zwykle mieszkańcy cieszą się , gdy budujemy drogi, często nawet pomagają na różne sposoby i cierpliwie oczekują na moment, w którym z drogi będzie można korzystać. – komentuje Stanisław Przychocki, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Sp. z o.o., które wykonuje inwestycję. 380-metrowy odcinek drogi to efekt starań władz gminy o pozyskanie pieniędzy z budżetu państwa w ramach usuwania skutków klęsk żywiołowych.

Rozwiń

Wysokość strat oszacowano na kilka tysięcy złotych. Sprawa została zgłoszona na policję.

Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Janusz Bobrek

Napisz do autora

zniszczona droga

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Gostek08.11.2019 08:03:18

Jakie to „polskie” - spotkały się dwa barany - durny kierowca, z niedorobionym redaktorkiem. Jeden nie umie pomyśleć jak jechać, drugi pomyśleć jak się pisze.

Gość07.11.2019 19:41:52

Beton sechł, kierowca wjechał, dziennikarzyna nie umie pisać. Polska, biało-czerwoni, tutaj chyba tylko czerwoni. Swoją drogą kto "zabezpiecza" świeżo zabetonowaną drogę taśmą... osioł, nie obrażając zwierzaka.

Gość07.11.2019 13:32:20

Ciekawe jak to było oznakowane...

Gość07.11.2019 12:26:17

Polak złamał przepisy i wjechał na zakaz. Ale NEWS !

krk07.11.2019 11:56:30

Biedna Osoba miala szczescie ze-to bagno bylo "podeschniete" i mogla sie wykaraskac z zasadzki !

Ewa07.11.2019 11:33:30

Kto to pisał? Jakiś znieważony dziennikarz ?

Gość07.11.2019 10:53:00

7 listopada, 10:36, g:

Nie chodzi o schnięcie betonu, a o jego wiązanie/dojrzewanie.

Dokładnie! Chociaż i tak dobrze, że użyli określenia "beton", zamiast napisać na przykład o "schnięciu cementu".

g07.11.2019 10:36:24

Nie chodzi o schnięcie betonu, a o jego wiązanie/dojrzewanie.

gniewko_syn_ryba07.11.2019 10:30:36

"Ktoś najprawdopodobniej chciał sobie skrócić drogę, znieważając na ostrzegawcze taśmy"

Ktoś najprawdopodobniej nie ukończył szkoły podstawowej, a mimo to został zatrudniony jako dziennikarz i teraz znieważa język polski...