
KR110816MS_002 (3).JPG
Pracy szuka w Krakowie ponad 13 tys. osób. 55 procent z nich nie może znaleźć zatrudnienia ponad rok, choć Grodzki Urząd Pracy pozyskuje co miesiąc tysiące ofert. Doświadczeni urzędnicy przyznają, że mamy do czynienia z fikcją: część mieszkańców rejestruje się w GUP, choć „ma wyraźnie inny pomysł na życie niż podjęcie pracy”.

KR160130PI_013.jpg
W czerwcu Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zapowiedziało nową ustawę o aktywności zawodowej, która przewiduje oddzielenie statusu osoby bezrobotnej od prawa do darmowego leczenia. W GUP szacują, że gdyby taki przepis wszedł w życie, liczba zarejestrowanych w Krakowie bezrobotnych mogłaby się zmniejszyć nawet o połowę.

KR110816MS_004 (3).JPG
Wedle GUS, w małopolskich urzędach pracy zarejestrowanych jest obecnie 63,9 tys. bezrobotnych, z czego w samym Krakowie – 13,3 tys. 88 procent małopolskich bezrobotnych nie ma prawa do zasiłku. W Krakowie jest to 90 proc., a w powiecie tatrzańskim nawet 94 proc.

KR160130PI_006.jpg
W Krakowie i niemal wszystkich pozostałych powiatach Małopolskich widoczna jest pewna prawidłowość: im szybciej maleje ogólna liczba bezrobotnych (a z nią wskaźnik bezrobocia), tym większy jest w tym gronie odsetek osób zarejestrowanych w pośredniaku ponad rok. Rekordowo dużo – bo 54,9 proc. – jest ich właśnie w Krakowie, drugie miejsce zajmuje tutaj powiat tatrzański (54,7), trzecie – nowosądecki (52,9), tuż za podium znalazły się powiaty bocheński (50,7) i krakowski (50 proc.).