Pan Adam wspólnie z żoną próbował wyjaśniać sprawę w głównym oddziale banku w Krakowie, przy ul. Wielopole. Polecono im wystosować pismo z zapytaniem do... Poznania. - Nie rozumiem całej sytuacji. Wydawałoby się, że to instytucja godna zaufania - opowiada Adam Bochenek. - Tymczasem nikt nie chce z nami rozmawiać.
Czytaj także:**Kraków: niebezpieczny ozon znów w powietrzu!**
Po kilku dniach wizyt w różnych oddziałach banku, jedna z pracownic, poufnym tonem zasugerowała w końcu, że sygnatura blokady wskazuje na zajęcie komornicze. Pan Adam jednak o żadnych długach nic nie wiedział. Zgodnie z sugestią pracownicy banku, zwrócił się z zapytaniem do właściwego komornika. Ten zapewnił, że z decyzją o zajęciu rachunku Adama Bochenka nie ma nic wspólnego. Po czterech dniach próśb i starań klienta, bank zdjął wreszcie blokadę z konta bez udzielenia jakichkolwiek wyjaśnień.
Na odblokowaniu rachunku jednak kłopoty Bochenka się nie skończyły. Bank naliczył mu karne odsetki za opóźnienia w spłacie raty kredytu, której nie pobrał podczas blokady konta. - Złożyłem reklamację, znowu straciłem mnóstwo nerwów - opowiada pan Adam. Na szczęście odsetki anulowano. Nasza redakcja próbowała rozwikłać zagadkę blokady konta. Po ponad dwóch tygodniach oczekiwania na odpowiedź, dostaliśmy lakoniczną informację: "Bank popełnił błąd, blokując konto klienta. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Dołożymy wszelkich starań, aby takie sytuacje nie powtórzyły się w przyszłości".
Pismo o podobnej treści otrzymał również pan Adam. Nie jest usatysfakcjonowany. - Starszych ludzi, jak my, takie nerwy mogą kosztować zdrowie - kwituje. Jedynym przypadkiem, w którym klient może nie znać podstawy wykonania blokady na jego rachunku, jest decyzja Generalnego Inspektora Informacji Finansowej - informuje Marta Chmielewska-Racławska, rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego, instytucji nadzorującej banki. - Procedura taka wiąże się z ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu - uzupełnia.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy