- Przed apteką na ul. Podwale w chodniku miejskim znajduje się glęboka dziura wchodniku - mówi pan Adam, mieszkaniec śródmieścia. - To niedopuszczalne aby w samym centrum Krakowa można było trafić na coś takiego, szczególnie, że pozostała część chodnika znajduje się w podobnie złym stanie. Kwestią czasu jest to, kiedy w tym miejscu dojdzie do tragedii.
Z prośbą o wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do Zarządu Infrastruktury i Transportu.
- To co widzimy na zdjęciach to prawdopodobnie efekt rozmarzania ziemi po zimie, wtedy na podbudowę działają siły które powodują zapadanie się chodnika lub jego wysadzanie - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Sprawdzimy czy jest potrzeba doraźnej interwencji i czy uda nam się przeprowadzić prace w obecnych warunkach.
Przedstawiciele urzędu dodają, że najlepszym terminem do remontów jest wiosna, obiecują jednak, że sprawą się zajmą.
- Planujemy zabezpieczyć to miejsce teraz a na wiosnę, kiedy grunt jest rozmrożony i można go dobrze ubić, zrobić pełniejszy remont - dodaje Michał Pyclik.