https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Likwidacja punktu biletowego przy ul. Podwale rozpętała burzę. List Czytelnika: "Unowocześnianie na siłę"

Piotr Rąpalski
Kolejka do punktu przy ulicy Podwale w Krakowie
Kolejka do punktu przy ulicy Podwale w Krakowie PPG
Informacja o likwidacji punktu obsługi pasażera przy ulicy Podwale w Krakowie, od listopada, i przeniesienie go na pętle na Górce Narodowej, rozgrzała fora dyskusyjne. Jedni mówią "po co takie punkty w ogóle?". Są automaty na przystankach, biletomaty w pojazdach i aplikacje do zakupu biletów na telefon. Inni jednak psioczą na oszczędzanie kosztem mieszkańca i zauważają, że skoro do punktu były kolejki to jednak był potrzebny i ważny, właśnie w centrum Krakowa. List w tej sprawie napisał też nasz czytelnik.

Najpierw przypomnijmy o co chodzi.

"Od listopada uruchomiony zostanie nowy Punkt Obsługi Pasażerów Komunikacji Miejskiej w Krakowie (POP) w poczekalni na pętli na Górce Narodowej. Nowy punkt zastąpi dotychczas funkcjonujący POP przy ul. Podwale. Decyzja ta podyktowana jest przede wszystkim potrzebą rozproszenia obecnie funkcjonujących lokalizacji Punktów Obsługi Pasażerów" - poinformowali kilka dni temu urzędnicy miejscy w Krakowie.

List Czytelnika w sprawie likwidacji POP na Podwalu

Szanowna Redakcjo,

Uważam za skandaliczną decyzję zamknięcia i przeniesienia punktu zakupu biletów okresowych przy ul. Podwale. Punkt ten przez długie lata znajdował się w doskonałym miejscu strategicznym, niedaleko Teatru Bagatela a zarazem blisko bardzo ważnego węzła komunikacyjnego dla wielu osób. Przeniesienie go na Górkę Narodową to decyzja nieprzemyślana i szkodliwa dla pasażerów. Tu przynajmniej ludzie ze wszystkich dzielnic mieli blisko, kto teraz będzie się fatygował jeszcze tyle kilometrów dalej? Co to znaczy "potrzeba rozproszenia obecnie funkcjonujących lokalizacji" i kto podejmuje taką decyzję? Nawet jeżeli są inne tego typu punkty (Wielopole, Dworzec) to i tak jest to wszystko za mało (zawsze było) jak na milionową metropolię i tylu chociażby studentów, którzy od października także będą wystawali w kilometrowych kolejkach, by ten bilet zakupić. Poza tym jest wiele osób starszych, którzy jeszcze nie przekroczyli 70 roku życia, nie mają jeszcze prawa przejazdów za darmo. Nie każdemu z nich jest łatwo zakupić bilet "kanałem elektronicznym", nie każdy ma konto w banku i wiele z tych osób woli skorzystać z obsługi żywego człowieka, nie za pośrednictwem internetu.

Także wiele młodych ludzi (co widać w kolejce) także kupuje kartę tą drogą. Uważam więc, że unowocześnianie na siłę i zmuszanie pasażerów spowoduje sytuację odwrotną - wiele osób albo będzie jeździło "na gapę", albo też posiadacze samochodów (którzy chcą dojeżdżać do centrum komunikacją, by nie robić korków i nie tworzyć smogu) po prostu zniechęcą się do tego rodzaju alternatywnego sposobu przemieszczania się i znowu wsiądą w "4 kółka", co jakości powietrza (i drożności ciasnych uliczek Centrum) na pewno nie poprawi! A nawet jeżeli koszt wynajęcia jest - jak twierdzą urzędnicy - tak wysoki, to może potrzeba poszukać innego, tańszego ale w podobnej lokalizacji, nie zaś na końcu Krakowa, gdzie nie każdemu po drodze?

ZTP, UMK i wszystkie inne (niekoniecznie trzyliterowe) skrótowce nazw urzędów, powinny przede wszystkim służyć mieszkańcom i ich wygodzie, nie zaś utrudniać funkcjonowanie w i tak już przepełnionym, zakorkowanym i wiecznie rozkopanym remontami drogowymi mieście!

Dyskusja na forach o POP na Podwalu, wybrane posty

"A gdzie kupić bilet, abym mógł dojechać na tą górkę narodową aby kupić bilet?"

"elektroniczne konto pasażera istnieje. A może po prostu troszkę więcej punktów otworzyć. W poznaniu punktów obsługi pasażera ztm'u jest o wiele więcej."

"Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć skąd te kolejki skoro są automaty? Ja żyłem w tych wspaniałych czasach że można było kupić tygodniówkę (11zł dla studenta) a w drugim tygodniu nie było ani jednej osoby przy kasie, a przypominam, automatów nie było"

"Zastanawiam się po co komu w ogóle te punkty?
Potrzebowałem do wyrobienia karty i to było raz kilka lat temu i chyba drugi jak wchodziła zamiast KKM - KK.
A jestem tu od 2015 Tak, równo 2 razy
Obstawiam, że zmieniło się też wiele i pewnie można wyklikać sobie kartę w aplikacji na telefonie przyklejonym do ręki u większości ludzi "

"A co mają zrobić osoby które nie potrafią obsługiwać automatów"

"Szkoda tylko, że wraz z likwidacją tego punktu inne w centrum nie mają przedłużonych godzin pracy. A tak co teraz po 17:00 tylko na hutę? To ma chyba zniechęcić do korzystania z komunikacji na większą skalę..."

"I dobrze bo się tam przejść nie dało , cały czas kolejki kilometrowe"

"Wykluczanie starszych osób"

itd.

Grecy będą pracować 6 dni w tygodniu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska