https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków czekał od dawna na ten tytuł. Premiera "Aidy" w Operze Krakowskiej

Anna Piątkowska
"Aida" na deskach Opery Krakowskiej od 14 marca
"Aida" na deskach Opery Krakowskiej od 14 marca materiały prasowe
Nowoczesna, ale ponadczasowa taka ma być "Aida" Opery Krakowskiej. Jeden z najważniejszych tytułów operowych krakowscy melomani będą mogli zobaczyć od 14 marca.

- Przez lata „Aida”, wyczekiwana przez melomanów, omijała Kraków, a w moim przekonaniu to żelazny repertuar, który powinna mieć Opera Krakowska. Jesteśmy w takim momencie, że możemy zaprosić do realizacji tego przedstawienia artystów, którzy śpiewają „Aidę” na świecie, a jakimś trafem nie udało im się wystąpić w tym repertuarze w Krakowie, a nawet w Polsce, jak w przypadku Rafała Siwka, który partię Ramfisa zaśpiewał już ponad sto razy na wielkich europejskich scenach, ale nigdy w Polsce – wyjaśnia Piotr Sułkowski, dyrektor Opery Krakowskiej. - Nasza „Aida” będzie zupełnie nowym doświadczeniem nawet dla osób, które doskonale znają tę kompozycję Verdiego.

Giuseppe Verdi skomponował „Aidę” na otwarcie kanału Sueskiego, swoją prapremierę miała 24 grudnia 1871 roku w Kairze, gdzie została entuzjastycznie przyjęta przez ówczesną publiczność. Podobnie zakończyła się włoska premiera w mediolańskiej La Scali kilka miesięcy później. Od tego czasu opera rozpoczęła pochód przez wszystkie ważniejsze sceny świata, stając się jedną z najbardziej popularnych oper.

Czteroaktowa opera opowiada o tytułowej etiopskiej księżniczce, łącząc w sobie potęgę muzyki Verdiego z uniwersalnym przesłaniem o miłości i przeznaczeniu. Akcja opery rozgrywa się w starożytnym Egipcie podczas wojny z Etiopią. Spektakl przedstawia losy porwanej i osadzonej jako niewolnica na dworze faraona Aidy. Zakochana w młodym egipskim dowódcy wojskowym Radamesie jest rozdarta pomiędzy miłością do ukochanego a lojalnością wobec ojca, króla Amonasro. Sytuację kochanków komplikuje zazdrość Amneris, córki faraona, darzącej Radamesa uczuciem.

Opowieść o miłości Aidy w Operze Krakowskiej usłyszymy w wykonaniu solistów, chóru, baletu i orkiestry opery, gościnnie w widowisku wezmą udział m.in. Ewa Płonka, Olesya Petrova, Giorgi Sturua, Rafał Siwek, Oksana Nosatova, Natalia Rubiś, Monika Ledzion-Porczyńska, Olga Maroszek, Mikołaj Zalasiński oraz Chór Filharmonii Krakowskiej.

- Chcemy przedstawić Aidę jako osobę wielowymiarową, pokazać kim jest i kim musi pozostać poprzez jej wybory - mówi sopranistka Ewa Płonka, która zaśpiewa partię „Aidy”. - Wokalnie postać Aidy to repertuar lżejszy w porównaniu z dramatycznym kolorytem Turandot, którą w ostatnim czasie mam przyjemność śpiewać. Aby oddać jej wewnętrzne rozdarcie pomiędzy wyborem miłości i powinności będę mogła wykorzystać liryczne możliwości głosu. Na tym się skupiam w tej postaci, by poprzez to, co zostało zapisane w nutach oddać emocje.

Spektakl wyreżyserował włoski choreograf i reżyser Giorgio Madia.

- Moja wizja zasadzała się na tym, by muzyka miała główną rolę do odegrania, a scenografia jedynie odzwierciedlała to, co dzieje się w muzyce – mówi reżyser. - Dynamika, płynne przechodzenie scen jedna w drugą i żadnych ostrych kątów i linii – tak sobie wyobraziłem „Aidę”. To przedstawienie okaże się dla mnie reżyserskim sukcesem, jeśli na koniec wygra „Aida”, muzyka i opera. Chcieliśmy wyeksponować aspekt ponadczasowego przesłania.

Scenografia i kostiumy są dziełem Domenico Franchiego, który starał się budować estetykę przedstawienia bez przywoływania archeologicznych aspektów starożytnego Egiptu, odwołując się do architektury.

- W sposób szczególny ujęły mnie bazaltowe czarno-złote kamienne posągi, które są dla nas przestrzenią zawieszoną pomiędzy abstrakcją i historycznym cytatem – wyjaśnia Domenico Franchi. - Kostiumy przypominają czarno-złote rzeźby, można powiedzieć, że są to wypełnione ornamentami rzeźby. Chciałem, by kostiumy wpisywały się w kontekst starożytnego Egiptu poprzez kształt i zachowane proporcje, ale tchnęły tez nowoczesnym duchem.

Kierownictwo muzyczne objął Marcin Nałęcz-Niesiołowski.

„Aida” została przygotowana jako widowisko plenerowe, także Opera Krakowska będzie chciała pokazać swoje najnowsze przedstawienie m.in. na Wawelu i podczas Festiwalu im. Kiepury w Krynicy-Zdroju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska