https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: czworo nastolatków przedawkowało dopalacze

A. Górska, K. Sakowski
Michał Rogala
Pewnie myśleli, że będzie wesoło, gdy w jednym z krakowskich sklepów kupowali sobie za 20 złotych dopalacz "melange" na wieczór. Stało się inaczej. Cztery młode osoby w wieku od 16 do 18 lat nagle zaczęły tracić świadomość, miały też omamy. Pogotowie zabrało ich do szpitali im. Rydygiera i MSWiA. Ich stan jest stabilny. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Krzysztof Traczyński, ordynator oddziału ratunkowego przy MSWiA opisuje nam, że jedna z imprezowiczek - 18-latka trafiła z zaburzeniami świadomości i zasłabnięciem. Od razu przyznała się, że zażyła dopalacze. - Jej stan się poprawił, ale zdecydowaliśmy się skierować ją na oddział toksykologii w szpitalu im. Rydygiera - wyjaśnia Traczyński. - Dopalacze są o tyle niebezpieczne, że rozpoznanie ich składu, chodzi mi o elementy toksyczne, jest bardzo trudne, nawet dla specjalistów. Te substancje są szalenie niebezpieczne. Coś trzeba z tym szybko zrobić - apeluje.

Tym bardziej, że ich zakup jest dziecinnie prosty. Można je nabyć i to z dostawą do domu. Nikt nie pyta, ile zamawiający ma lat (a można je kupić od 18). Legalny interes z dopalaczami kwitnie. Już teraz w Krakowie jest 40 sklepów sprzedających ten towar. A jak mówią sami pacjenci oddziału detoksykacji, są one mocniejsze niż twarde narkotyki i wywołują psychozy, które leczy się bardzo ciężko. - I to jest paradoks - zauważa Grzegorz Wodowski z krakowskiego MONAR-u. - Za posiadanie marihuany można trafić do więzienia, a sprzedaż środków, które powodują stany na pograniczu śmierci jest dozwolona. Dzieci idą do sklepu i są przekonane, że ten produkt, skoro legalny, jest bezpieczny.

Radni Krakowa przyznają, że jeszcze nie wiedzą jak skutecznie walczyć z właścicielami sklepów z dopalaczami. Zaczynają jednak działać. Jerzy Woźniakiewicz, radny PO, już przygotował wniosek, by na najbliższej miejskiej komisji praworządności policjanci przedstawili skalę problemu. - Interesuje nas, ile jest sklepów, ile było interwencji, czy punkty te były kontrolowane - wymienia. 15 października odbędzie się w Krakowie specjalna konferencja, na której jednym z tematów będą właśnie dopalacze. - Wcześniej przeprowadzimy wśród uczniów anonimowe ankiety, które pokażą m.in., ilu młodych ludzi zażywa te substancje - zauważa Agata Tatara, radna PiS. W ramach konferencji zamierzamy zastanowić się nad systemem prawnym, który zezwala na otwieranie sklepów z tego typu używkami i spróbujemy znaleźć sposób, aby utrudnić właścicielom tych punktów funkcjonowanie.

Dodaje, że skieruje do Ministerstwa Zdrowia rezolucję o zmianę przepisów prawnych i wprowadzenie ustawy, w której znajdą się zapisy o comiesięcznych kontrolach sklepów z dopalaczami przez Urząd Skarbowy i sanepid. Katarzyna Padło z wojewódzkiej policji informuje, że po otrzymaniu jednoznacznych wyników toksykologicznych, wskazujących, że przyczyną zatrucia były dopalacze, policja skontroluje sklepy działające w Krakowie i okolicach.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
anty
żeby w ogóle sięgnąć po takie środki? Zupełnie nieznany skład chemiczny, nieprzewidywalne w skutkach reakcje organizmu, ryzyku utraty życia lub trwałego kalectwa (uszkodzenie systemu nerwowego)... równie dobrze mogliby pić domestos a przez nos wciągać granulki "kreta" przetykania do rur - zachowanie na tym samym poziomie... nie rozumiem "dzisiejszej młodzieży" a mam dopiero 25 lat...
J
Jan
szajsu na wypalacze
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska