Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Dorotka dostała wymarzony prezent w ulubionym kolorze

Redakcja
Dorotka i jej nowy czerwony rower
Dorotka i jej nowy czerwony rower Fot. Michał Gąciarz
Dwa lata temu u Dorotki Kurek zdiagnozowano chłoniaka. Dziewczynka marzyła o czerwonym rowerku - po naszym artykule wreszcie go otrzymała.

Wczoraj popołudniu 5-letnia Dorotka dostała wyczekany rowerek. - Musiał być czerwony jak sanie świętego Mikołaja - mówi mama dziewczynki, Justyna Kurek.

Kiedy tylko otworzyły się drzwi mieszkania, Dorotka przejęła prezent. Od razu próbowała wsiąść i ruszyć na rowerku. Nie było to jednak proste bo wciąż jest bardzo osłabiona.

- Teraz przyjmuje chemię doustną, już w domu. Niedawno przeszła zapalenie płuc, dlatego nie ma siły - opowiada mama.

Z małą pomocą udało się w końcu 5-latce wsiąść na nowy pojazd. Najbardziej podobał jej się przyczepiony na kierownicy mały dzwoneczek. - Na pewno dzisiaj go wypróbuje, póki co w mieszkaniu, ale może już niedługo będzie mogła pojeździć na podwórku - dodaje Justyna Kurek.

Pod koniec kwietnia opisaliśmy chorobę Dorotki. Dwa lata temu zdiagnozowoano u niej chłoniaka. Trafiła wtedy do szpitala w Prokocimiu, gdzie okazało się, że ma w śródpiersiu wielkiego guza.

Rodzice musieli przenieść się z rodzinnego Tarnowa do Krakowa, aby być jak najbliżej ich nowego, drugiego „domu”, którym szybko stał się szpital.

Teraz dziewczynka przebywa już w prawdziwym domu ze swoimi bliskimi. Codziennie musi jednak łykać kilka, a nawet kilkanaście tabletek. Każdy ból brzuszka czy brak apetytu powoduje, że rodzice zastanawiają się, czy to nie nawrót groźnej choroby.

Dorotkę czekają jeszcze badania kontrolne, biopsja i tomografia. Dopiero po pięciu latach bez obajwów choroby będzie można powiedzieć, że jest już zdrowa.

- Rak cały czas jest z nami, nie daje o sobie zapomnieć. Zawsze pozostanie strach, że to całe piekło powróci - wyznaje mama pięciolatki.

Dziewczynka miała tylko dwa marzenia. Pierwszym jest właśnie czerwony rowerek. Dorotka opowiada, że kiedyś zostanie baletnicą, ale na razie chce być super rowerzystką. Do wczoraj nie miała jednak na czym trenować. Po naszym artykule zgłosił się na szczęście anonimowy darczyńca, który postanowił przekazać pieniądze na zakup wymarzonego prezentu.

Dorotka wciąż ma jeszcze jedno niespełnione marzenie. Wiele miesięcy spędziła na łóżku szpitalnym. Dlatego teraz chciałaby mieć własne łóżeczko - zupełnie inne niż to na oddziale onkologii. Podoba jej się takie w kształcie ciężarówki, z kołami, kierownicą i szufladami na zabawki, w którym mogłaby spać razem ze swoim młodszym braciszkiem - Wojtkiem.

Cały czas można przekazywać pieniądze na rzecz dziewczynki. Zbiórka prowadzona jest za pośrednictwem platformy Siepomaga. Wystarczy wejść na stronę internetową: www.siepomaga.pl/f-df-dorota-k, żeby przekazać datek dla dzielnej, małej Dorotki z czerwonym rowerkiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska