Nastolatek jadący hulajnogą uderzył w tramwaj na Rondzie Mogilskim w Krakowie. Zdarzenie miało miejsce około godziny 20.30. Na miejscu pracują służby.
- Dziecku na szczęściu nic się nie stało. Nastolatek przejeżdżający przez przejście dla pieszych uderzył w przejeżdżający tramwaj. Wezwani na miejsce ratownicy zbadali chłopca - informuje Joanna Sieradzka z krakowskiego pogotowia ratunkowego.
Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać, poinformujemy innych! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. lub przez nasz profil na Facebooku Gazeta Krakowska
A ja zawsze mowie ze na cmentarzu leza Ci co mileli pierwszenstwo - a na ulicy ma pierwszenstwo kto silniejszy i ciezszy to rowerzysta i pieszy z drogi !
Ż
Życzliwy
Pijaku/ćpunie/świrze lecz się!
P
Padre 524
Od kiedy to tramwaj ma ustępować pierwszeństwa rowerzystom? Sam tamtędy nieraz jeździłem rowerem i do głowy by mi nie przyszło pchć się pod tramwaj. No, chyba, że na siłę chcesz udowodnić tramwajowi, że masz rację, wtedy powodzenia
g
gość
Pamiętam jak na kursie prawa jazdy gość mówił: "Ty tu masz pierwszeństwo, ale to tramwaj waży kilkanaście ton".
Coś w tym jest...
k
k
Przejeżdżałem tamtędy kilka razy na rowerze, tramwaj nigdy nawet nie zwolnił przed skrzyzowaniem ze ścieżką rowerowa, na której to rowerzysta ma pierwszeństwo.
Tyle osób narzeka na kierowców samochodów, ale dziwnym trafem ile razy jadę na rowerze, zawsze się zatrzymują przed ścieżką. Ba, mało tego, czasem przed przejściem dla pieszych - zanim zejdę z roweru, to oni już stoją.
Dziwnym trafem tylko motorniczy tramwajów uważają się za święte krowy, bo "przeciez nie zatrzyma się w miejscu", to najlepiej w ogóle na nic nie uważać, a później głupio się dziwić.
,
To pieszy ma uważać tramwaj się w miejscu nie zatrzyma a nie tam większość łazi jak święte krowy.
p
polski cygan
od kiedy nie ma swiatel na mogilskim strach wejsc na przejscie te k..wy z 50 nie patrza na nic huje z podgorza i z huty banda pijaków artur z podgorza ty cweliku jak tam ta twoja koza z planety uran
o
olo
Mam nadzieję, że organizowali kasę na pokrycie kosztów utrudnień i pracę służb. Tak, żeby był konkretny przykład, że nie opłaca się takie zachowanie.
I
IC
Gdzie byli rodzice, żeby przypilnować, skoro samo dziecko na tyle rozumu nie miało...?
