Tak jak w poprzednich latach, organizatorzy zamierzają wydać około 50 tysięcy posiłków. Dominować będą tradycyjne polskie potrawy – bigos, karp, pierogi z grzybami i kapustą oraz barszcz. Smażenie i gotowanie zacznie się już od piątku i potrwa do niedzieli rano.
- Ludzie przyjeżdżają do nas z całego kraju nie tylko po to, aby zejść. To ważne, ale bardziej chodzi o to, żeby się spotkać – mówi Jan Kościuszko, restaurator i twórca takich sieci restauracji, jak „Chłopskie Jadło” i „Polskie Jadło”. Od lat wspiera go także syn Michał, znany rajdowiec.
- Cieszę się, że mogę w tym pomagać. Po raz pierwszy na Rynku byłem w wieku 12 lat. Cieszy mnie także, że wzrasta grono partnerów, którzy pomagają przy naszym wydarzeniu. Liczę, że spotkamy się wszyscy na Rynku już w niedzielę – powiedział Michał Kościuszko.
Wigilia dla bezdomnych i potrzebujących rozpocznie się w niedzielę o godzinie 11 i potrwa do 17. Tak jak w zeszłym roku, poza ciepłym posiłkiem wszyscy potrzebujący będą mogli skorzystać z pomocy medycznej w specjalnie przygotowanym na ten cel szpitalu polowym. Do dyspozycji będzie 50 lekarzy, którzy pomogą wykonać badania EKG, USG, spirometryczne czy stomatologiczne.
W tym roku Jana Kościuszko wspierają m.in. firmy Wawel, Bacówka, Gospodarstwo Rybackie Dolina Będkowska, a także Malta Służba Medyczna, Zakon Maltański oraz Szkoła Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.