Za 1,5 roku pracownicy i pacjenci Szpitala Uniwersyteckiego przeniosą się do nowej siedziby, która powstaje w Prokocimiu. Po wyprowadzce klinik w obrębie ulic Kopernika, Grzegórzeckiej i Blich zostaną puste budynki i działki, które Uniwersytet Jagielloński musi sprzedać, żeby wyposażyć budowane w Prokocimiu obiekty. Członkowie Klubu Jagiellońskiego obawiają się, że cenne nieruchomości w ścisłym centrum miasta zamiast służyć mieszkańcom, trafią w ręce deweloperów zainteresowanych postawieniem tam kolejnych bloków.
– Uniwersyteckie tereny przy ulicy Kopernika to ostatnia tak cenna przestrzeń w ścisłym centrum Krakowa, która może być na nowo zagospodarowana – jest tam miejsce zarówno na nowe przestrzenie publiczne, tereny zielone jak i budynki usługowe czy mieszkalne. Jest to strategiczna przestrzeń dla dalszego rozwoju Krakowa. Jeżeli nie zostaną podjęte zdecydowane i szybkie działania związane z tymi terenami, to najprawdopodobniej zmarnowana zostanie kolejna przestrzeń w mieście, któremu coraz mocniej dokucza chaos urbanistyczny, a kolejne inwestycje mieszkalne i usługowe zamiast rozwijać miasto i polepszać komfort życia mieszkańców jedynie pogarszają sytuację – piszą w liście skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego.
Przedstawiciele Klubu Jagiellońskiego zaapelowali do szefa Rady Ministrów, żeby ten powołał specjalną spółkę celową, która we współpracy z władzami Krakowa przejmie od SU puste budynki, a następnie je zagospodaruje.
– Zdajemy sobie sprawę, że poszpitalne budynki w centrum Krakowa budzą duże zainteresowanie prywatnych inwestorów. Dlatego warto pamiętać, że projekt transformacji tych terenów może być dla Skarbu Państwa opłacalny nie tylko społecznie i wizerunkowo, ale również finansowo. Jesteśmy przekonani, że po przemyślanym zagospodarowaniu tych terenów i uzupełnieniu je o rozmaite funkcje publiczne, usługowe czy mieszkalne, spółka powołana do tego celu będzie w stanie z zyskiem sprzedać poszczególne parcele – wskazuje zespół miejski krakowskiego oddziału KJ.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
<
FLESZ: Program 300 plus - jak otrzymać wsparcie finansowe
Źródło: vivi24
