Tuż przez Świętami, krakowscy policjanci przyjęli zawiadomienie o kradzieży, do której miało dojść w jednej z hurtowni artykułów biurowych w Nowej Hucie. Hurtownia jest jedynym dystrybutorem na południową Polskę przedmiotów piśmienniczych zagranicznej firmy i to właśnie te drogie wyroby zniknęły. Dodatkowo, ukradziono same nowości - artykuły piśmiennicze, które miały pojawić się na polskim rynku dopiero w 2018 r.
Policjanci natknęli się na kilku internetowych portalach handlowych na ogłoszenia o sprzedaży ekskluzywnych kredek oraz pisaków (do profesjonalnego zastosowania). Jak ustalili były to właśnie te artykuły, które zniknęły z hurtowni.
Namierzono sprzedającą, którą okazała się 26-letnia mieszkanka Nowej Huty. W mieszkaniu kobiety zabezpieczono jeszcze kilka kompletów kredek. Jak się okazało, matka dziewczyny pracowała w hurtowni od kilku miesięcy. Kobieta systematycznie wynosiła z miejsca pracy artykuły, które można było upłynnić w Internecie. Właścicielka hurtowni oszacowała straty na kwotę 24 tysięcy złotych.
Obu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska