Kraków. Kolejny pomysł na zmianę organizacji ruchu przy dworcu MDA

Prywatni przewoźnicy mają kolejny pomysł na zmianę organizacji ruchu w pobliżu dworca autobusowego. Tym razem chcą, żeby w tunelu, odchodzącym od ronda turbinowego, stworzyć buspas, który miałby się łączyć z już istniejącym w ciągu ulicy Pawiej. Ich zdaniem takie rozwiązanie upłynniłoby i przyspieszyło ruch nie tylko busów, ale również autobusów komunikacji miejskiej.

Pomysł popiera również część radnych miejskich. Pytanie tylko, czy gdyby na jego realizację zgodzili się urzędnicy, paradoksalnie nie doszłoby do jeszcze większego zatoru w tym miejscu. Kierowcy osobówek już teraz stoją w długich korkach, często ciągnących się przez pół tunelu - w jednym i drugim kierunku. Zmniejszyła się także przepustowość ronda turbinowego. Przyczyniła się do tego przeprowadzka części busów na parking pod estakadą przy ulicy Wita Stwosza. Wcześniej prywatni przewoźnicy wysadzali i odbierali pasażerów m.in. z przystanków przy ulicach Ogrodowej i Worcella.

Za wytyczeniem buspasa optuje Aleksander Miszalski, radny miejski. Jak zauważa, w związku z remontem pierwszej obwodnicy, wszystkie linie autobusowe, które nią jeździły, zostały skierowane na trasę, której częścią jest właśnie tunel przy MDA. Zwraca uwagę na tworzące się korki, które utrudniają podróż autobusami. „Bywają opóźnione po parędziesiąt minut” - zaznacza w interpelacji do prezydenta Krakowa.

Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu analizują pomysł. - Na pewno pomogłoby to komunikacji zbiorowej, ale oznaczałoby ograniczenie o 50 procent przepustowości dla komunikacji indywidualnej - przyznaje Michał Pyclik z biura prasowego ZIKiT. - Postulat pojawia się już ponownie. Decyzji jeszcze nie podjęliśmy - dodaje.

O ocenę pomysłu prywatnych przewoźników zapytaliśmy również przedstawicieli spółki Małopolskie Dworce Autobusowe, ale w odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że MDA nie ma informacji na temat takiego rozwiązania.

Nie da się jednak ukryć, że osobom, które wybierają samochód zamiast komunikacji miejskiej, buspas w tunelu faktycznie mógłby utrudnić życie. Potwierdzeniem niech będzie kuriozalna sytuacja, do której doszło w czerwcu. W tunelu (w stronę Politechniki Krakowskiej) wyłączono jeden pas ruchu, bo deweloper, który postawił biurowiec przy dworcu, chciał zakończyć swoją inwestycję. Konsekwencje tego sięgnęły poza okolice MDA i ronda turbinowego. Mocno zakorkowany był też odcinek między rondem Grzegórzeckim a Mogilskim.

Zdaniem Dariusza Tarnawskiego, prezesa Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych, w przypadku buspasa takiej obawy nie ma. - W dużej mierze korki powodują również same autobusy, które tamtędy przejeżdżają, szczególnie w godzinach szczytu - przyznaje. Jego zdaniem, skoro władze Krakowa walczą o to, aby coraz więcej osób poruszało się po mieście komunikacją miejską, kolejne buspasy są potrzebne. Niektóre z tych, które zostały już wytyczone, nie spotkały się jednak z aprobatą. Tak było choćby z buspasem na ulicy Wielickiej, który zabrał kierowcom pozostałych pojazdów jeden pas ruchu. Ich zdaniem teraz tworzą się tam większe korki. Zwracają również uwagę na fakt, że wzdłuż ulicy, na której buspas został namalowany, są tory tramwajowe, po których jeździ kilka linii, więc ułatwienia dla autobusów nie były potrzebne.

- Każdy buspas, który powstaje na krakowskich ulicach, pomaga kierowcom autobusów w przejeździe, a tym samym wpływa na większą punktualność kursów. Również buspas na ul. Wielkiej spełnia swoją rolę - ucina temat Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego.

WIDEO: Słuchawki i rower, czyli jedno z najgorszych połączeń dla kierowców. Co czwarty cyklista słucha muzyki lub korzysta ze smartfonów w trakcie jazdy

Autor: TVN Turbo, x-news