https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Konsultacje w sprawie zmian w strefie parkowania

Piotr Tymczak
W czwartek 16 listopada o godz. 18 w Sali Portretowej Urzędu Miasta Krakowa przy placu Wszystkich Świętych 3-4 odbędą się konsultacje w sprawie proponowanych przez prezydenta Krakowa zmian w strefie płatnego parkowania.

Prezydencki projekt uchwały dotyczy m.in. podziału stref Stare Miasto (P1) na mniejsze podstrefy (patrz mapa).

Konsultacje zorganizowali sami mieszkańcy ze Stowarzyszenia Stare Podgórze. Zaprosili na nie mieszkańców i przedstawicieli odpowiadającej za strefę płatnego parkowania gminnej spółki Miejska Infrastruktura oraz Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, a także radnych miejskich i dzielnicowych.

Kraków. Konsultacje w sprawie zmian w strefie parkowania
Urząd Miasta Krakowa

- Nie zostały przeprowadzone żadne konsultacje społeczne w tak istotnej sprawie jak nowe zasady w strefie płatnego parkowania. Wyręczamy więc miasto i pytamy o co tutaj chodzi. Chcemy aby mieszkańcy byli poinformowani co ich czeka. A są dla nas kwestie niejasne. Chodzi o to jaki miałby być powód podziału stref w Starym Mieście i Podgórzu na mniejsze podstrefy. Jest to dla nas niezrozumiałe, dlatego że znacznie zmniejszy się obszar, w którym będzie można parkować na abonament mieszkańca, a opłata ma pozostać taka sama - mówi Marek Gilarski ze Stowarzyszenia Stare Podgórze.

Najstarszą w mieście jest strefa P1 Stare Miasto. Koncepcja zakłada, że zostanie rozparcelowana na cztery mniejsze podstrefy - P1I, P1II, P1III, P1IV. Dzięki temu np. mieszkaniec ul. Wielopole będzie mógł na abonament parkować tylko w swojej podstrefie, a nie jak teraz w całym Starym Mieście, a więc też np. na ul. Piłsudskiego czy Długiej.

Zdaniem urzędników, takie rozwiązanie będzie ułatwieniem dla mieszkańców. - Strefa P1 jest niewspółmiernie większa od pozostałych. Przypomnę, że strefy są po to, aby m.in. umożliwić ich mieszkańcom łatwiejszy dostęp do miejsc postojowych. Jest więc propozycja, aby tak naprawdę dla dobra mieszkańców strefę P1 podzielić na mniejsze części - argumentował Łukasz Franek, wicedyrektor ZIKiT.

Spółka Miejska Infrastruktura zaproponowała też podział strefy P5 Podgórze na dwie mniejsze - P5I i P5II. ZIKiT poinformował jednak, że prezydent Krakowa Jacek Majchrowski uwzględnił głosy przedstawicieli mieszkańców i podpisał autopoprawkę do projektu uchwały, w której m.in. przychyla się do opinii radnych z Podgórza i rezygnuje podziału podstrefy P5 na dwie mniejsze części.

Ostatecznie o tym, czy zmiany w granicy strefy Stare Miasto wejdą w życie mają zadecydować radni miejscy. Projektem uchwały zajmą się podczas sesji Rady Miasta w środę 22 listopada.

WIDEO: Mówimy po krakosku

Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

.
Od ograniczania są znaki zakazu wjazdu. Tu ograniczeniem jest tylko zasobność portfela. A jak wiadomo, nie wszyscy muszą się liczyć z każdą złotówką
o
ola
Strefa ma jedno zadanie. Ma powodować wpływy kasy. Tu nikt nie zamierza pomóc mieszkańcom. A jak ktoś jest naiwny, to niech wierzy w bajki urzędników
g
gerj
No widzisz po minusach ,że jednak chcą płacić drożej w sąsiedniej podstrefie .
Problem dotknie szczególnie tych mieszkańców ,którzy zamieszkują na granicy podstref

Skoro ludzie chcą bezmyślnie płacic ,co widać po bezmyślnych minusach to niech płacą
ale ja bym nie chciał mieszkać w mieście pomiędzy idiotami
f
fvw
Wbrew temu o czym bredzisz , mieszkanie w XXI wieku to nie jest przywilej.
Bardziej kłopot właśnie z tego powodu ,ze wszelkie buractwo ,które napłynęło do Krakowa pcha się właśnie do centrum .
To właśnie przybyłe z okolicznych wiosek bydło jest powodem braku miejsc parkingowych dla rodowitych mieszkańców .
I jeszcze jeden z drugim parob domaga się likwidacji uprawnień dla mieszakńców ? To gdzie mają parkować w stodole ? A chodzić do wychodka ? Tak?

Nie może być tak ,że przyjezdna wiocha ,słoiki i studencka stonka dyktują jak mają żyć krakowianie !
O Krakowie powinni decydować rodowici krakowianie a nie przejezdna wiocha.
g
gosc
Strefy niczego nie rozwiązały, problem przeniosły tylko dalej. Za to miejska kasa się wzbogaciła, a kasa na kontach prywatnej firmy obsługującej strefę która jest powiązana tajemniczo z niektórymi radnymi Krakowa, aż puchnie z obfitości.
I o to tutaj chodziło ciemny ludzie.

Gdyby chodziło o rotację w strefach wprowadzono by ograniczenia postoju do jednej lub dwóch godzin dla mieskanców Krakowa, ale nie chodziło o rotację tylko o kradzież pieniędzy z kasy mieszkanców pod pretekstem rotacji w strefach, której jak nie było tak nie ma i nie będzie.
Kolejny skok na kasę podatnka szykuje PiS. 9 zł za parkowanie w centrum. Pozdrawiam debili z PiSu, cena wyższa nić za parkowanie w Berlinie lub Paryżu, a pensje 3x mniejsze.
Banda zjebów
d
dc
Na forum podnoszono wielokrotnie ten aspekt i podawano sposób jego rozwiązania .Ale radnym i urzędnikom chodzi o pieniądze z parkowania i zabrnęli już tak daleko kupując parkomaty za dziesiątki milionów zł ,ponosząc wydatki eksploatacyjne rzędu kilkudziesięciu milionów zł oraz tworząc spółkę dla kolesiów ,ze rezygnacja z tego byłaby totalna kompromitacja a moim zdaniem także podstawa do przedstawienia im zarzutów karnych.
Będą więc bronić tego układu jak własnego życia nie oglądając się na interes obywateli a do tego są przecież i prawnie i moralnie zobowiązani i przyrzekali !!!!!!!!

Likwidacje wspomnianej patologii ,polegającej na tym ,ze zamożni stoją ile chcą bo ich stać na opłaty i rotacja ich nie dotyczy ,jest możliwa poprzez wprowadzenie strefy ograniczonego postoju (znak B-39) gdzie zamiast opłat obowiązuje ograniczenie czasu parkowania . Ograniczenie czasu , np. do 2 -3 godzin , dotyczy wszystkich bez względu na zasobność portfela.
radni i urzędnicy boja się tego tematu jak ognia ,bo gdyby do ludzi dotarło ,że można w ten sposób i to bez opłat to by ich zmietli z powierzchni przy najbliższych wyborach.
Dlatego jak ognia unikają tego tematu a przecież ich prawnym obowiązkiem jest rozpatrzenie wszelkich możliwych rozwiązań i wybór wariantu najkorzystniejszego dla obywateli a nie dl.....nich samych .
B
Buuuuu
Podział stref na podstrefy to pomysł nie tylko absurdalny , ale także sprzeczny z prawem.
Taki debil nie rozumie ,że gdy mieszkaniec strefy wyjeżdża do pracy zwalnia miejsce parkingowe ,z którego korzystają inni kierowcy mający sprawy do załatwienia w tym rejonie .
Tylko kretyn mógł wymyślić i popierać podział strefy na mniejsze podstrefy .
Nikt nie zagwarantuje mieszkańcowi strefy miejsca do zaparkowania na ulicy przy której mieszka .
Co ,więc robi teraz mieszkaniec gdy na tej ulicy nie ma miejsca ? Ano parkuje na sąsiedniej .
Po wprowadzeniu podziału strefy na podstrefy ,w takim przypadku mieszkanie danej ulicy także zaparkuje na sąsiedniej lub dalej ,gdzie znajdzie wolne miejsce , bo nie ma wyjścia z tym ,że teraz będzie musiał płacić w parkomacie wg stawek ogólnie obowiązujących .
Teraz pytanie czy zniknie problem migracji pomiędzy podstrefami ? Ano nie zniknie .
No to o co chodzi i po co takie pomysły ?
W tym wypadku chodzi o dodatkowe pieniądze ,czyli wysokie opłaty które mieszkańcy nie mogący znaleźć miejsca w swojej podstrefie będą zmuszeni uiszczać tuż obok w innej podstrefie lub w ogóle wyjechać ze strefy ,co jest raczej wykluczone z racji miejsca zamieszkania.
Jak widać na podanym przykładzie nie ma żadnego prawnego i racjonalnego uzasadnienia do wprowadzenia podstref oprócz wyraźnej chęci złupienia z mieszkańców strefy dodatkowych pieniędzy . W tym wypadku dochodzi do niedopuszczalnej w demokratycznym państwie prawnym sytuacji ,że władza publiczna występuje przeciwko interesom obywateli.
Tacy ludzie i urzędnicy nigdy nie powinni piastować funkcji publicznych tym bardziej w samorządzie.
Tyle razy pisaliśmy na forum ,że tworzenie podstref ,na mocy uchwały rady miasta oraz różnicowanie wysokości opłat abonamentowych jest sprzeczne z prawem Żaden przepis prawa nie daje takich uprawnień radzie miejskiej czy urzędnikom .
A przecież zasada legalizmu ,wyrażona w art.7 Konstytucji RP ,i wsparta licznym orzecznictwem tak TK jak SN wyraźnie nakazuje władzy publicznej działanie ściśle na podstawie upoważnień ustawowych a jak już wcześnie wspomniałam ,żaden przepis prawa nie zezwala na tworzenie podstref i różnicowania w nich opłat abonamentowych w taki sposób ,ze opłata abonamentowa mieszkańca obowiązuje tylko w jednej podstrefie a w pozostałych już nie gdy tymczasem opłat uiszczona w parkomacie za godzinę parkowania dotyczy całej strefy płatnego parkowania bez względu na podstrefy.
Na koniec powiem ,że każdy średnio rozwinięty intelektualnie człowiek zdaje sobie sprawę z tego ,że wprowadzenie jednakowych zasad dla całej strefy płatnego parkowania ,co jest właśnie zgodne z prawem przy jednoczesnym deficycie miejsc parkingowych powoduje ,że cały system działa elastycznie i mieszkańcy zawsze gdzieś znajdą wolne miejsce do zaparkowania
Wprowadzenie proponowanych rozwiązań będzie źródłem konfliktów, bezprawnych regulacji oraz pobierania od mieszkańców wyższych opłat w innych podstrefach niż ta do której został przydzielony.
To się skończy w sądzie znowu kompromitacja urzędników i radnych jak już wielokrotnie bywał poprzednio ,gdy sądy i wojewoda uchylili knoty prawne przygotowane przez urzędników a wprowadzonych przez radnych.
Nie zdążę na te konsultacje ,ale gdybym mogła to zamiast przedstawicieli miejskiej spółki parkingowej ,którzy już wielokrotnie udowodnili swoją indolencję w zakresie zarządzania strefą płatnego parkowania , zaprosiłabym fachowców ze spółki ,która przed nimi przez kilkadziesiąt lat zarządzała strefą płatnego parkowania , którzy nie takie problemy organizacyjno prawne rozwiązywali nie doprowadzając przy tym do konfliktów i nieprawidłowości.
Tej spółce podziękowano za współpracę bo ,zdaniem urzędników , inni mieli zarządzać strefa lepiej i taniej. Teraz widzimy jak lepiej , skoro tyle przepisów lokalnych dotyczących strefy uchylił już sąd i wojewoda a czy taniej to wystarczy spojrzeć na publikowany kiedyś bilans kosztów ,z którego wówczas wynikało ,że gmina otrzymuje oko30% wpływów ,czyli o
e
e2g
Wydawało by się ,że skoro leczenie psychiatryczne jest bezpłatne to wariatów już wyleczono a resztę zamknięto w szpitalach.
Tymczasem jak widać na forum jeden ocalał i dorwał się do głosu.
a
abaqus
Brawo, jesteś jednym z nielicznych którzy dostrzegają przyczynę, dla której strefa nie działa tak jak powinna. Są nimi abonamenty. Tu już nawet nie chodzi o preferencyjną cenę dla wybranych, tylko o sam fakt ich istnienia. Opłata za parkowanie miała wymusić rotację pojazdów w strefie. Abonamenty tą ideę niweczy, bo ktoś kto dysponuje abonamentem (niezależnie od jego ceny) może DOWOLNIE DŁUGO stać w strefie permanentnie ją blokując.
a
abaqus
Strefa płatnego parkowania miała przede wszystkim wymusić rotację pojazdów w obszarze, gdzie jest deficyt miejsc postojowych. Tak by każdy miał szanse podjechać, załatwić swoją sprawę i odjechać, a nie blokować miejsca innym.
Niestety wszystko to po prostu nie działa ze względu na istnienie tzw. abonamentów. Ktoś kto ma abonament może DOWOLNIE DŁUGO stać blokując miejsce w strefie. Abonamenty sprawiają, że cała idea strefy traci po prostu sens.
a
abaqus
Istnienie abonamentu jest sprzeczne z idea strefy parkowania. Ma ona z założenia wymusić rotacje pojazdów w obszarze gdzie występuje deficyt miejsc postojowych. Istnienie abonamentów niweczy to założenie, bo ktoś kto ma abonament może stać dowolnie długo blokując miejsce. Niech zlikwidują abonamenty, a jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zniknie problem braku miejsc postojowych bo znikną wszystkie te pojazdy które traktują przestrzeń publiczna jako przechowalnie dla aut.
X
X
Podzielić na mniejsze strefy będzie sprawiedliwie!!!
Zobaczymy jak "mieszkańcom" ściśnie jajca jak okaże się, że SPP to 2 ulice wokół własnego domu.
Potem zrobić tak, żeby cały Kraków był strefą i zobaczymy czy ci uprzywilejowani mieszkańcy centrum będą szczęśliwi jadąc do pracy i płacąc miesięcznie po kilkaset PLNów!!!
o
olo
co jest sensowne
O
Olo
Dlaczego nikt nie mówi, że strefa nie działa. Miała ułatwić kwestię parkowania, a problemy są jak były, albo większe. Tylko kasa do zmarnotrawienia płynie do urzędu szerokim strumieniem
f
fg
A wystarczy zlikwidować abonamenty w preferencyjnych cenach. Dlaczego mają być uprzywilejowani i kupować prawo do parkowania na miejskiej ulicy za ułamek ceny? Przecież mieszkanie w centrum to przywilej i wiąże się z pewnymi kosztami.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska