Prokuratura Rejonowa Kraków -Śródmieście Wschód skierowała do sądu wniosek o wydanie wyroku skazującego w trybie dobrowolnego poddania się karze na Stanisława L. Został oskarżony o łapówkarstwo. - Od 2007 do 2013 roku żądał i przyjmował łapówki od pacjentek za przeprowadzenie głównie zabiegów cesarskiego cięcia. Lekarz przyjmował pacjentki w prywatnym gabinecie, natomiast zabiegi były wykonywane w szpitalu, w którym był zatrudniony - relacjonuje rzeczniczka krakowskiej prokuratury Bogusława Marcinkowska. Łączna wartość przyjętych korzyści majątkowych wyniosła prawie 37 tys. zł. Pacjentki płaciły od 200 do 2000 zł za zabieg.W toku śledztwa sprawdzono około trzysta kobiet, które leczył L. Lekarz przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, wyraził skruchę i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, który obecnie został skierowany do sądu. Wnioskuje, by sąd wymierzył mu karę więzienia w zawieszeniu na pięć lat i zasądził przepadek uzyskanych 37 tys. złotych.
Kraków. Lekarz brał łapówki, teraz żałuje i chce kary
Marta Paluch
Stanisław L., ginekolog-położnik ze szpitala Ujastek w Krakowie, brał od pacjentek pieniądze za zabiegi refundowane z NFZ, głównie „cesarki”.