Czytaj także: Ranking najlepiej i najgorzej ubranych VIP-ów w Małopolsce (ZDJĘCIA)
Jak podkreśla Almar Holtz, właściciel sieci 2theloo instalującej nietypowe toalety, na początku przyszłego roku mają one trafić do Krakowa i Katowic. - Planujemy, że będzie ich co najmniej pięć w każdym z tych miast. Jeśli się jednak da, zainstalujemy więcej - tłumaczy dodając, że wszystko zależy od tego, czy uda się wynegocjować dobrą lokalizację.
Toalety 2theloo są już w Holandii, Belgii, Niemczech, Hiszpanii, Portugalii. Powstały przy dworcach kolejowych, centrach handlowych, lotniskach oraz głównych, handlowych ulicach miast. Są przyjazne dla środowiska i zużywają około 40% wody mniej niż toalety standartowe. Ich twórcy wielką wagę przykładają do czystości, którą zapewnia specjalnie wyszkolony, stale obecny personel sprzątający oraz elektroniczna, bezdotykowa armatura.
W toalecie nawet obładowany walizami podróżny poczuje się jak w domu. Zapewniono mu miejsce na postawienie bagażu. Na pewno zrelaksuje go muzyka oraz spotkanie z delfinem z turkusowym morzu, wielkim szympansem, lub... z dziewczyną biorącą prysznic, bo takie właśnie zabawne fototapety umieszcza się na ścianach ubikacji 2theloo.
Ale nie tylko piękne wnętrza czekają nas w luksusowych toaletach. Klienci będą mogli tu także otrzymać próbki nowych, dostępnych na rynku kosmetyków, skorzystać z automatu do rozmieniania pieniędzy, a nawet... zrobić zakupy. Przy toaletach otwierane są bowiem sklepiki z artykułami higienicznymi jak chusteczki odświeżające, podpaski, minizestawy do makijażu czy go golenia. Mamy zaopatrzą się tu w pieluchy czy maty do przewijania dzieci. Będą tu także zabawne gadżety, które będzie można kupić na prezenty.
Za skorzystanie z sympatycznej toalety, klienci zapłacą 2 zł, ale opłata ta będzie uwzględniana jako upust na zakupach w sieciowym sklepiku. W 2theloo są także specjalne pomieszczenia dla osób niepełnosprawnych i matek z dziećmi, na które czekają małe muszle klozetowe.
współpr. Marta Paluch
