Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków ma szansę na połączenie lotnicze z USA?

Karolina Gawlik, Dawid Serafin
Lotnisko w Balicach chce odzyskać połączenia do Chicago. Od kilku miesięcy prowadzi rozmowy z władzami LOT-u. Narodowy przewoźnik latał za Atlanty z Balic przez 13 lat. Przestał w 2010 roku.
Lotnisko w Balicach chce odzyskać połączenia do Chicago. Od kilku miesięcy prowadzi rozmowy z władzami LOT-u. Narodowy przewoźnik latał za Atlanty z Balic przez 13 lat. Przestał w 2010 roku. Adam Wojnar
Polskie Linie Lotnicze LOT chcą przywrócić trasę z południa Polski za Atlantyk. Właśnie trwają prace nad przyszłoroczną siatką połączeń. Pod uwagę brane jest lotnisko w Balicach, ale ma ono bardzo silną konkurencję. Są nią porty lotnicze w Rzeszowie, a zwłaszcza w Katowicach. W walce mogłyby pomóc Balicom władze województwa, ale takich starań na razie nie podejmują - nie wierzą bowiem, że narodowy przewoźnik będzie latać do Stanów z innego miejsca niż Warszawa.

Tymczasem szefowie lotniska w Balicach od kilku miesięcy prowadzą rozmowy z przedstawicielami linii na temat lotów z Krakowa do Chicago. Szczegółów żadna ze stron zdradzać nie chce.

- Bardzo nam zależy na przywróceniu połączeń transatlantyckich, bo jest na to duży rynek - twierdzi Jan Pamuła, prezes Kraków Airport. - Jesteśmy gotowi do negocjacji i robimy wszystko, by do nas wróciły.

Dla władz lotniska odzyskanie połączenia za ocean, które zostało zlikwidowane w 2010 roku,  to sprawa prestiżowa. 

Balice - opcja rezerwowa

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć - stolica Małopolski traktowana jest przez władze LOT-u wyłącznie jako opcja rezerwowa.

Przedstawiciele przewoźnika wypowiadają się na tem temat oszczędnie. -  W tej chwili żadne decyzje nie zostały podjęte. LOT planuje intensywny rozwój już od początku 2016 roku. O nowych kierunkach poinformujemy w przeciągu najbliższych miesięcy - komentuje  Małgorzata Kozieł, rzecznik firmy.

Linie prowadzą już oficjalne rozmowy w sprawie lotów do Chicago z lotniskiem Pyrzowice pod Katowicami. Jak twierdzi jego rzecznik, lotnisko nawet nie musiało się o to starać, bo przewoźnik sam się do nich zwrócił.

- LOT rozpatruje nasze lotnisko ze względu na nowoczesną infrastrukturę: nowy pas startowy, halę przylotów, drogę kołowania -  chwali się rzecznik portu w Pyrzowicach Cezary Orzech. - Wiem, że LOT nie podejmie teraz ryzykownych decyzji, które mogłyby narazić firmę na straty, więc lotnisko musi spełniać wszelkie wymogi. Nasze je spełnia - dodaje, odnosząc się do informacji o staraniach Krakowa, by przyciągnąć do siebie przewoźnika.

Rzeszów mniej nam zagraża. Nie prowadzi na razie rozmów z LOT-em. Ale pewnie będzie, bo miasto zainteresowane jest lotami za Atlantyk, bardziej jednak do Nowego Jorku niż do Chicago. Takie połączenie funkcjonowało tam w latach 2007-2010 i cieszyło się dużą popularnością.

Władze nie znają tematu

O ewentualne wsparcie lotniska w Balicach w staraniach o przywrócenie lotów transatlantyckich, zapytaliśmy władze województwa. Te jednak nie podjęły żadnych prób lobbowania w tej sprawie.

- Nie znam za bardzo tematu, ale wątpię, żeby w obecnej sytuacji LOT w ogóle rozszerzył siatkę połączeń do innego lotniska niż warszawskie - uważa Marek Sowa, marszałek województwa.  Nie przekonał go nawet nasze argument o oficjalnych rozmowach LOT-u z Pyrzowicami.

- Nikt z przedstawicieli małopolskich władz lokalnych nie kontaktowali się z nami. Bardziej zaangażowani są samorządowcy ze Śląska. To działa na korzyść Katowic - zdradza jeden z pracowników LOT-u.

Entuzjazm podkrakowskiego lotniska odnośnie transatlantyckiego połączenia, studzi również część ekspertów branży lotniczej. - Jeżeli byłaby perspektywa rentowności takiego połączenia, to na pewno linie lotnicze już by je  uruchomiły - uważa Kacper Guzowski z serwisu Fly4free.pl. - Oczywiście, dla miasta i lotniska takie loty byłyby dobre, ale na razie należy je rozpatrywać w sferze marzeń.

Pomogą górale i inwestycje

Związek Podhalan w najbliższym czasie ma zaapelować do władz LOT-u o przywrócenie połączeń do Chicago. To właśnie tam mieszka bardzo duża liczba góralskich emigrantów.

Pomóc w przekonaniu osób zarządzajacych liniami mają także inwestycje na lotnisku.

- Kraków potrzebuje dłuższego pasa startowego, aby bez przeszkód, we wszystkich warunkach pogodowych i z pełnym obciążeniem, wykonywać loty za Atlantyk - zaznacza Dominik Sipiński z portalu lotniczego pasazer.com.

Decyzja w sprawie ewentualnej przebudowy pasa startowego ma zapaść w lipcu. Zdaniem prezesa Jana Pamuły, jego długość nie jest problemem.

- Pięć lat temu latał od nas Boeing 767, teraz LOT ma Dreamlinery, które są wykonane z innych materiałów i mają inne wymagania co do startu - mówi. I podkreśla, że pierwsze  Dreamlinery LOT-u, były testowane właśnie w Balicach.

Źródło: Gazeta Krakowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska