Do zdarzenia doszło w sobotę tuż przed zamknięciem sklepu. Jeden z zatrzymanych ukradł ze sklepu dwie butelki z alkoholem. Nie udało się to drugiemu z nastolatków, któremu przeszkodził pracownik ochrony.
Kraków. Nastolatkowie napadli na Biedronkę, padły strzały
Kiedy chłopak wychodził ze sklepu, próbował go zatrzymać drugi z ochroniarzy. Wtedy młodzieniec wyciągnął ASG, czyli replikę broni palnej, i zagroził mu, że go zabije. Policja przyjechała na miejsce po około trzech minutach. Po krótkim pościgu sprawcy zostali zatrzymani.
W poniedziałek dwóch z nich miało zostać doprowadzonych do prokuratury i przesłuchanych. We wtorek dowiemy się, czy zostały wobec nich zastosowane środki zapobiegawcze. Pozostali zostali przesłuchani w charakterze świadków.
W śledztwie sprawdzany jest również drugi wątek. Okazuje się bowiem, że kilkanaście minut przed napadem na Biedronkę z zabezpieczonego przez policjantów ASG ktoś postrzelił kobietę w łydkę. Doszło do tego na ulicy Kobierzyńskiej.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku, odc. 5
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto