Do przestępstwa doszło pod koniec maja br., w godzinach popołudniowych. Sprawca zaraz po wejściu do jednej z aptek na krakowskiej Krowodrzy skierował się do kontuaru z kasą, z której zabrał ponad 1 tys. złotych. Kiedy pracownice apteki zorientowały się, że nie mają do czynienia z klientem, a ze złodziejem wszczęły alarm. Jedna z farmaceutek próbowała sprawcę powstrzymać przed wyjściem z apteki z łupem, ale została przez niego brutalnie odepchnięta.
Policjanci z IV Komisariatu Policji w Krakowie analizując to zdarzenie byli prawie pewni, że sprawca był już w tej samej aptece w styczniu tego roku. Wtedy ukradł z kasy prawie 1 tys. złotych.
Analiza materiałów z obu zdarzeń pozwoliła na wytypowanie sprawcy i jego zatrzymanie. 29-latek, mieszkający koło Krakowa usłyszał już zarzuty kradzieży oraz kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna przyznał się do dokonania tych przestępstw. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ KONIECZNIE: