Kiedy jednak przyszła na miejsce, aby je odebrać, okazało się, że do transakcji jednak doszło, lecz komis nie wypłacił jej z tego tytułu żadnych pieniędzy.
Podobne zgłoszenie funkcjonariusze przyjęli na początku kwietnia br. od mężczyzny, który w tym samym komisie pozostawił m.in. torebki, kurtki, kamizelki oraz buty o łącznej wartości 6380 zł. Jemu również rzeczy nie zostały zwrócone, a zapłaty za pozostawiony towar nie otrzymał.
W związku z tym właścicielka komisu odzieżowego została wezwana do Komisariatu Policji I w Krakowie, gdzie w trakcie przesłuchania tłumaczyła się, że utrzymanie komisu, który prowadzi, jest coraz droższe i dlatego zmuszona była przeznaczyć pieniądze ze sprzedaży towarów na jego utrzymanie. Kobiecie postawione zostały zarzuty przywłaszczenia mienia. Grozi jej kara pozbawienia wolności do trzech lat.
ZNP apeluje o zaniechanie szykan wobec strajkujących nauczycieli
Źródło: TVN24/x-news
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
