Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Nowy basen za 53 mln zł? Miasto planowało zapłacić dwa razy mniej [WIZUALIZACJE]

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Przy ulicy Eisenberga planowany jest nowy kompleks rekreacyjno-sportowy m.in. z zespołem basenów i salą fitness
Przy ulicy Eisenberga planowany jest nowy kompleks rekreacyjno-sportowy m.in. z zespołem basenów i salą fitness ZIS
Krakowa dotknął ogólnopolski problem wysokich cen proponowanych w przetargach. Najnowszy przykład to budowa basenu.

Zarząd Infrastruktury Sportowej unieważnił przetarg na budowę nowego basenu „Polfy” przy ul. Eisenberga. Do realizacji inwestycji zgłosiła się tylko jedna firma, która zaproponowała jednak znacznie większą cenę niż miasto może zapłacić.

Na budowę basenu ZIS zamierzał wydać maksymalnie 28 mln zł. Jedyną ofertę w przetargu zgłosiło Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego Chemobudowa Kraków, które złożyło ofertę na 53,4 mln zł i zaproponowało wykonanie prac do 31 marca 2021 r.

Skąd aż taka wielka różnica między kosztorysem ZIS a ceną zaproponowaną przez oferenta?

- Nie jest tak, że koszt samej budowy został źle oszacowany - wyjaśnia Jerzy Sasorski z ZIS. - Staraliśmy się sprawdzić, jaka jest przyczyna takiej różnicy w kwotach. Pojawiło się nowe zjawisko. W ostatnim czasie radykalnie wzrosły żądania płacowe pracowników w firmach budowlanych. To powoduje, że w przetargach pojawiają się inne kwoty - dodaje.

O tym, jak zmieniła się sytuacja na rynku budowlanym, przekonali się niedawno w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Tam we wrześniu ubiegłego roku na likwidację przecieków płyty Rynku Głównego rezerwowali ok. 470 tys. zł. Zwycięzca przetargu deklarował wykonanie prac za prawie 518 tys. zł. Umowy z nim nie podpisano. Wykonawcy wyłonionemu w tym roku w trzecim przetargu ZIKiT musiał zapłacić ponad 859 tys. zł i to za mniejszy zakres prac.

Teraz kłopot mają w ZIS. Z jednej strony zdają sobie sprawę, że budowa nowych basenów przy ul. Eisenberga jest od lat oczekiwana przez krakowian, a z drugiej strony nie chcą zostać posądzeni o przepłacenie i zmarnotrawienie publicznych pieniędzy. Można się jednak spodziewać kolejnego przetargu. - Będziemy musieli znaleźć jakiś złoty środek - mówi Jerzy Sasorski.

Dla przedstawicieli ZiS zaskoczeniem było też to, że wpłynęła tylko jedna oferta. Jerzy Sasorski wspomina, że wcześniej przy przetargach na tak duże inwestycje zawsze było więcej ofert.

Adrian Furgalski, ekspert z Zespołu Doradców Gospodarczych „Tor”, przyznaje, że w ostatnim czasie nie tylko w Krakowie, ale w całym kraju firmy domagają się wyższych kwot w przetargach. - Z szacowaniem i wychwytywaniem trendów na rynku samorządy radzą sobie gorzej niż administracja rządowa. Problem nie dotyczy tylko Krakowa. Często widzę, że w przetargach organizowanych przez samorządy oferowane ceny są dwa razy większe od kosztorysu - komentuje Adrian Furgalski.

Zwraca uwagę, że m.in. z powodu pieniędzy z Unii Europejskiej w ostatnim czasie jest dużo więcej inwestycji, a apogeum powinno nastąpić w latach 2019-2021. - W przypadku inwestycji budowlanych jesteśmy na takim etapie jak przed Euro 2012, tylko że pracowników jest o 150 tysięcy mniej. Już nie wystarcza sprowadzanie pracowników z Ukrainy. Tam już właściwie ich nie ma, a ci, co zostali, cenią się i żądają podwyżek - mówi Adrian Furgalski. Podsumowuje, że na wyższe ceny na rynku budowlanym wpływ mają trzy czynniki: brak pracowników, większe oczekiwania płacowe tych, którzy pracują (od 2015 r. płace w tej branży wzrosły o 25 proc.), i drożejące materiały.

- Jeżeli w przypadku przetargu na nowy basen jest takie rozstrzelenie między szacunkową kwotą a ofertą, to zawiodła jednak chyba analiza rynku - komentuje Tomasz Urynowicz, przewodniczący Komisji Sportu Rady Miasta Krakowa. - Na pewno to jest ważna i potrzebna inwestycja, ale trzeba ją dobrze przygotować, wycenić i liczyć się z tym, że sytuacja na rynku budowlanym może piętrzyć problemy. W przypadku basenu przy ul. Eisenberga trzeba więc się zastanowić nad pewną korektą finansową dla tego zadania - dodaje.

Kraków w latach 90. Aż trudno uwierzyć, że tak wyglądał! [AR...

Przypomnijmy, że na terenie objętym inwestycją przed laty funkcjonowały obiekty „Krakowianki” przez mieszkańców nazywane popularnie basenami „Polfy”. Ze względu na zły stan techniczny i zbyt duże koszty modernizacji, kompleks został zamknięty w 2009 r. Przez wiele lat urząd szukał firm zewnętrznych, które wybudują nowy zespół basenowo-rekreacyjny w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Były firmy tym zainteresowane, ale ostatecznie żadna nie zdecydowała się na realizację inwestycji. ZIS sam zabrał się za przedsięwzięcie. Niedawny przetarg dotyczył budowy budynków pływalni i dla sali fitness, parkingu, a także rozbiórkę elementów po OSiR „Krakowianka”, uporządkowanie i zagospodarowanie terenu.

Projekt za ponad 365 tys. zł wykonała firma projektygotowe.pl z Krakowa. Koncepcja przewiduje, że nowe obiekty sportowe mają tworzyć jedną urbanistyczną i funkcjonalną całość. Łącznie nowe budynki, które powstaną wzdłuż ul. Eisenberga, mają mieć długość 137 m. Wysokość pływalni to 11,7 m, a maksymalna wysokość budynku fitness - 9,4 m.

W budynku pływalni na poziomie parteru ma się znaleźć foyer, kasa, szatnia, sklep, zespół szatniowo-sanitarny, pomieszczenia dla trenerów i ratowników, basen o wymiarach 25 x 16 m, basen szkoleniowy (16 x 5 m), brodzik dla dzieci i wanna z hydromasażem. Na piętrze wyznaczono strefę wellness (cztery sauny, grota solna, łaźnia turecka) z zapleczem szatniowym, gabinet kosmetyczny, hol z recepcją.

W budynku fitness zaplanowano m.in. pomieszczenia treningowe, siłownię, zaplecze higieniczno-sanitarne oraz parking.

Założenia ZIS są takie, aby w kolejnym etapie inwestycji powstała odkryta pływalnia i Hyde Park Oficerski (patrz ramka), o co wnioskowali mieszkańcy.

Co z Hyde Parkiem Oficerskim?

W budżecie obywatelskim z 2015 r. wśród zadań Dzielnicy II znalazł się Hyde Park Oficerski, czyli stworzenie alternatywnej dla publicznego basenu koncepcji zagospodarowania terenu po byłym basenie przy ul. Eisenberga. Przykładowo: ogród botaniczny z alejkami spacerowymi, park z muszlą koncertową, fontanną, ślizgawką, torem saneczkowym, galerią obrazów lub fotografii, ośrodkiem dokumentacji i historii, terenem sportu i rekreacji. Część proponowanych przez mieszkańców pomysłów zagospodarowania terenu miała zostać uwzględniona przy tworzeniu projektu realizowanego przez ZIS. Tak też się stało. Po wybudowaniu krytych basenów, w kolejnym etapie projekt obejmie m.in. stworzenie Hyde Parku Oficerskiego. Planowany jest amfiteatr, mała architektura, aranżacje zieleni i ciągów pieszych.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Nowy basen za 53 mln zł? Miasto planowało zapłacić dwa razy mniej [WIZUALIZACJE] - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska