Sondaż został przeprowadzony w dniach 4-5 lipca na próbie 1000 osób. 45,63 proc. osób w I turze wskazało na Jacka Majchrowskiego, a 26,18 na Małgorzatę Wassermann. Trzeci wynik osiąga Łukasz Gibała (11,22 proc.), a pozostali kandydaci - Konrad Berkowicz (Wolność), Daria Gosek-Popiołek (Razem) i Agnieszka Ścigaj (Kukiz'15) - nie przekraczają 3 proc. Niezdecydowanych jest 12,5 proc. Eksperci IBS zauważają, że jeśli te ostatnie głosy zostałyby rozdzielone, to Jacek Majchrowski uzyskałby wynik 52,14 proc. już I turze i wygrałby wyboru.
Jeśli doszłoby do II tury, to tam urzędujący prezydent pokonuje Małgorzatę Wassermann stosunkiem głosów 66,57 proc. do 33,50 proc. To pokazuje, że wspólny start Jacka Majchrowskiego i Koalicji Obywatelskiej może przynieść korzyści obu stronom. W sondażu IBS nie uwzględniono już Grzegorza Filipka, aktualnego kandydata Nowoczesnej. Przyjęto wariant wspólnej listy i Jacka Majchrowskiego jako jej jedynego kandydata.
Z sondażu do Rady Miasta Krakowa wynika, że KWW Jacka Majchrowskiego - Koalicja Obywatelskiego zyskuje zdecydowaną przewagę - 42,64 proc. głosów w stosunku do 28,93 proc. dla PiS. Trzeci wynik do rady w sondażu IBS uzyskał KWW Łukasza Gibały - 9,48 proc.
Tylko te trzy ugrupowania mogłyby liczyć na mandaty, przy czym przewaga Koalicji Obywatelskiej byłaby znacząca, a PiS pomniejszyłoby swój obecny stan posiadania (21 radnych) w Radzie Miasta. Niepewny byłby też Łukasz Gibała, bo wynik 10-procentowy nie daje gwarancji zdobycia mandatów. Pozostałe komitety nie przekraczają 5 proc. - najbliżej tego wyniku jest Kukiz'15.
ZOBACZ KONIECZNIE: