https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: od tramwajów trzęsie się zabytkowa ul. Limanowskiego

Małgorzata Stuch
Zdaniem mieszkańców na tym odcinku tramwaje powinny jechać najwolniej jak to możliwe
Zdaniem mieszkańców na tym odcinku tramwaje powinny jechać najwolniej jak to możliwe Jan Filipowski
Mieszkańcy i właściele kamienic przy ulicy Limanowskiego mają dość huku i wstrząsów spowodowanych przez źle wyremontowane torowisko tramwajowe. Złożyli w tej sprawie oficjalny protest do urzędu miasta. Jest szansa na przynajmniej częściowe rozwiązanie problemu.

Czytaj także: Idź na wirtualny spacer po Krakowie

Co prawda urzędnicy z Zarządu Infastruktury Komunalnej i Transportu tłumaczą, że trzeba będzie poczekać na gruntowny remont, bo kasa miasta świeci pustkami, ale MPK obiecuje, że przypilnuje motorniczych, by nie rozwijali nadmiernej prędkości na uszkodzonych torach.

Większość kamienic stojących przy torowisku na ul. Limanowskiego na odcinku od ul. na Zjeździe do ul. Rękawka ma grubo ponad 1o0 lat. Wiele z nich wpisanych jest do rejestru zabytków. Niszczeją na skutek drgań powodowanych przez przejeżdżające tramwaje. - Nasze domy stały wcześniej niż zbudowana w latach 60. ubiegłego wieku linia tramwajowa. Teraz zanosi się na to, że w ciągu kilku lat rozsypią się, bo komuś nie chce się wyremontować torów - oburza się Anna Kowal.

Mieszkańcy twierdzą, że potężne drgania i wibracje ich domów rozpoczęły się od kwietnia 2011 r. - Tuż po tym, jak szyny zaczęły się wybrzuszać. ZIKiT naprawił szyny i torowisko, ale coś spartolił - mówi pan Tomasz, mieszkaniec kamienicy nr 36 przy ul. Limanowskiego. - Zostały zniszczone podkłady pod torowisko, które amortyzowały drgania. I właśnie dlatego nasze domy trzęsą się jak podczas bombardowania, gdy przejeżdżają tramwaje. Dodam, że tą trasą kursuje 9 linii tramwajowych - podkreśla mieszkaniec.

Zdaniem ludzi drgania są tym silniejsze, im szybciej przejeżdża tramwaj. - Na wysokości kamienicy nr 38 jest znak ograniczenia prędkości do 10 km na godzinę, ale nie wszyscy motorniczowie stosują się do niego. O wiele szybciej jadą zwłaszcza wcześnie rano, gdy wyjeżdżają na trasy - skarży się Anna Zając.
Właściciel i lokatorzy zabytkowych kamieniczek od dawna próbują wymusić na urzędnikach właściwy remont torowiska. Napisali wiele pism, ale tym razem są zdecydowani nie ustąpić. - Na remont torowiska przy ul. Franciszkańskiej pieniądze się znalazły. Muszą się więc znaleźć i na naszą ulicę. To przecież ten sam przypadek - mówią.

Po interwencjach mieszkańców w ubiegłym roku ZIKiT odpisał, że przejazd tramwajów przez ulice Limanowskiego odbywa się płynnie, a drgania odczuwane przez lokatorów mogą być spowodowane... zalaniami piwnic. Urzędnicy tłumaczyli, że remont torowiska jest w planie, ale gdy znajdą się pieniądze. - Nadal nie mamy funduszy na kompleksową naprawę. Jednak sprawdzimy dokładnie zgłoszenia - mówi Michał Pyclik z ZIKiT.

Urzędnik dodaje, że od ręki załatwiona może zostać sprawa nadmiernej prędkości tramwajów na ul. Limanowskiego. - Będziemy monitorować i kontrolować, czy na wskazanym odcinku tramwaje nie jadą zbyt szybko. Zwrócimy się w tej sprawie także do MPK. Myślę, że już wkrótce można będzie ten problem rozwiązać - zaznacza Pyclik.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Romixo
..to śmieszne :) na całym odcinku dawać 10km/h + te które są na rozjazdach :) to przy okazji niech wydłużą przelot rozkładowy na wsz.tych liniach które tam jeżdżą :) na linii 50 niech dołożą 10min haha bo w realu tyle pojedzie dłużej, sumując już razem i tak te istniejące na trasie niedogodności i ograniczenia. Tak więc "Był sobie szybki tramwaj" :D
D
Drobna
a w planach na ten rok nie ma nawet słowa o remoncie. Tłumaczenie jak zwykle takie samo - brak środków. Radni miejscy i urzędnicy z ZiKiT-u wolą wywalać pieniądze w błoto naprawiając uszkodzenia w nieskończoność! - to się nazywa ekonomia po krakowsku. Jednyna propozycja, aby tory i kamienice ocalić to: "motorniczemu jechać wolno...!" - pamiętacie takie tabliczki? - miało znaczyć "jechać powoli", hihihi. Teraz po europejsku wywiesza się ograniczenie 10 km/h i cały ciąg pojazdów km wlecze się i zbija w korki... idealne rozwiązanie, zachęcające do korzystania z KM. Może lepiej kazać pasażerom wysiadać jeszcze, by obciążenie na osiach zmniejszyć na tej feralnej ulicy? - śmiechu warte.
D
Dociekliwy
Trochę obok tematu, ale o komunikacji miejskiej. Czy istnieje możliwość wyświetlania na bieżąco informacji o awariach i okresowych zmianach kursów tramwajów na zamontowanych na przystankach tablicach elektronicznych? Kto odpowiada za redagowanie tych komunikatów? W wielu tramwajach i autobusach działają także ekrany LCD - czy tu także można takie komunikaty wyświetlić? Już bardzo wiele tramwajów i autobusów posiada system nagłośnienia. Każdy pojazd ma łączność przez radiostację z centralą. Czy można nagrać komunikat dla pasażerów i go odtworzyć lub poprosić prowadzącego o podłączenie do systemu nagłośnienia w celu emisji "na żywo" takiego komunikatu? -wydaje się, że tak powinien działać sprawny system informacji pasażerskiej skoro tyle kosztuje, a jeśli nie należy go uzupełnić o taką funkcję. To wprost bezcenna informacja dla podróżujących KM. Wypadki i awarie są częste i komunikaty ułatwią każdemu rozplanowanie dojazdu nietypową trasą bez niepotrzebnego stresu i straty czasu.
R
Radek
To jest skandaliczne. Ograniczać prędkość na tak ważnym fragmencie sieci to poroniony pomysł. Jedyne co trzeba zrobić, to kapitalny remont w trybie pilnym. Środki muszą być wydzielone w trybie awaryjnym z budżetu miasta - jest taka możliwość i radnych za dupę trzeba wziąść.
Remont nie może się ciągnąć w nieskończoność - 1 miesiąc w okresie wakacji (lipiec lub sierpień). Odetnie to sieć tramwajową, ale końcówka z Ruczaju może być już wtedy wolna (trzeba przyspieszyć tam zakończenie inwestycji) i przeniesienie jej na Wielicką będzie możliwe - taboru dwukierunkowego powinno wystarczyć 25 GTS i 12 N8S, który obsłuży Kurdwanów i Bieżanów dwoma liniami zastępczymi. Jeśli nie będziemy musieli czekać na poprawę aż 1,5 roku - na to nie ma zgody!
k
ktos
predkosc i wyremontowac!
g
ghetto podgorze
mieszkalem tam od 1978-1988 roku ale w tamtych czasach nie bylo jeszcze takiego ruchu jak teraz. i nie wszyscy sa menelami i zlodziejami tylko ze tam jeszcze mieszkajom. ale inne czasy .... nie kazdy jest milionerem jak ty pozdrawiam podgorze....
s
skl
Tylko do remontu. Jeżeli to wyremontuję będzie to jedna z ładniejszych ulic miasta.
b
bbb
ma szybki? ma... cały oszklony jest przecież :D
m
mmm
I znowu ma być ograniczenie, każde skrzyżowanie 10 km/h przejazd w żółwim tempie ale najlepiej na słupku napisać przejazd 36min Kurdwanów - Krowodrza.G. Jeżdżę codziennie i nigdy nie jest na czas. Ja proponuje aby zikit nie pajacował i nie nazywał już KST Lini 50 szybkim tramwajem
h
ha ha
Same zabytki !!! TE kamienice to jeden wielki syf w sam raz do wyburzenia.
a
ala
Podgórze - przed połączeniem z Krakowem piękne i prężnie rozwijające się miasto.
Obecnie - przykład tego, jak Kraków od lat nie ma pomysłu na to, co ze sobą zrobić.
t
treamaty
Limanowskiego to jedna z najbardziej okropnyk i brzydkich ulic w Krakowie. Kamienice sa zamieszkale w wiekszosci przez menele i towarzystwo spod ciemnej gwiazdy. W nocy lepiej tamtedy nie chodzic bo grozi to utrata portfela i pobiciem. Ohydne kamienice z szaro-burym i odpadajacym tynkiem, zapach moczu i wymiotow unosi sie ze sieni i bram. Brudne okna do nigdy nie wietrzonych mieszkan spoza ktorych czasem widac szare, zmeczone twarze pelne depresji i beznadziejnosci. Starcy o laskach niosacy do domu w plastikowycg siatkach to co znalezli na smietniku i bedzie to ich pozywieniem. Nad caloscia unosi sie niebiesko-brazowa poswiata z piecow opalanych plastikowymi butelkami znalezionymi na wysypisku. Ul. Limanowskiego to kwintesencja biedy i przegranego zycia ktora jest zarazem oknem na przyszlosc ktora nam juz gotuja....przejdz sie ulica Limanowskiego ale tylko w dzien. W nocy mozesz z niej nie powrocic.
h
hehe
'urzędnicy z Zarządu Infastruktury Komunalnej i Transportu tłumaczą, że trzeba będzie poczekać na gruntowny remont, bo kasa miasta świeci pustkami'

a 6 milionów znaleziono czy dalej siedza na prywatnym koncie jednego z pracowników?
D
Drobna
i wygrają odszkodowania to i na remont się znajdzie i na naprawę kamienic. Tylko może wcześniej radnych też oskarżyć o zaniechanie w podziale funduszy? - hmm, ale ale - to są nasze podatki!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska