Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
- Jak to możliwe, że w centrum miasta, gdzie jest tylu turystów, nie można szybko rozwiązać takiego problemu? Pewnie wyłączyli te schody przez upały - zastanawia się pani Janina Filipczy, z trudem pokonując kolejne stopnie.
Jednak to nie upały są przyczyną kłopotów, ale wręcz przeciwnie - nadmiar wody.
Problem trwa od tygodnia, a wszystko zaczęło się w niedzielę 16 sierpnia, kiedy przez Kraków przeszła nawałnica.
- Tunel był zalany, woda uszkodziła elektronikę, dlatego zepsuły się schody. Dopiero teraz fachowcy próbują dokładnie zlokalizować miejsce uszkodzenia - mówi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Trudno dokładnie określić, kiedy uda się naprawić usterkę. Dopóki schody nie wyschną, nie będzie to możliwe, a wciąż czuć tam
zapach stęchlizny.
- To duże utrudnienie, szczególnie dla osób starszych, które mają problemy z chodzeniem, ale też dla ludzi niosących walizki - mówi nam Barbara Ząbroń, schodząc po unieruchomionych schodach.
- Postaramy się z tym uporać do końca tygodnia - obiecuje Pyclik.