Krakowska prokuratura oskarżyła Edytę M., która spowodowała wybuch w budynku przy ul. Salezjańskiej w Krakowie, narażając zdrowie i życie wielu osób.
24 lutego 2014 roku Edyta M. po kłótni z konkubentem, który razem z nią mieszkał przy Salezjańskiej, odkręciła butlę z gazem. Zapaliła papierosa, nastąpił wybuch. Uszkodził on konstrukcję budynku, okien, drzwi, ścian działowych, elewacji, etc. Ponadto, zniszczony został stojący przed domem samochód. Straty wynoszą niecałe 100 tys. zł.
Edyta M. przyznała się do zarzucanego jej czynu. Nie była dotąd karana, teraz grozi jej do 10 lat więzienia. Jest tymczasowo aresztowana.