Kibole Wisła

Kto tak naprawdę doprowadził do upadku gang Sharksów terroryzujących Wisłę Kraków? Ile warta jest chuligańska lojalność? Czy wymiar sprawiedliwości zrobił wszystko, by chronić społeczeństwo przed gangsterami? - zapraszamy na wywiad z Szymonem Jadczakiem, dziennikarzem TVN i autorem książki "Wisła w ogniu. Jak bandyci ukradli Wisłę Kraków".

Pięciu z 13 kiboli Wisły Kraków aresztowanych po zeznaniach skruszonego Pawła M. ps. Misiek złożyło zażalenia na tymczasowy areszt, ale krakowski sąd odrzucił wszystkie ich wnioski. Wśród nich był ten przedłożony przez Damiana D., byłego wiceprezesa Wisły Kraków. Wszyscy aresztowani pozostaną za kratkami do połowy lipca. Prokuratura Krajowa postawiła im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i handlu narkotykami na dużą skalę.

Już w najbliższą niedzielę odbędą się 197. derby Krakowa. Jak zwykle spotkanie elektryzuje piłkarską Polskę, a szczególnie piłkarskich kibiców w Krakowie. Stadion Wisły zapełni się do ostatniego miejsca, a kibice będą wspierać swoje drużyny niemal fanatycznie. Spotkania pomiędzy Wisłą a Cracovią to wisienka na torcie piłkarskiego sezonu. Podczas tych meczy szczególnym miejscem są trybuny, nagrzane do czerwoności, eksplodują emocjami niczym Etna i nie raz płoną w sensie dosłownym. Niejednokrotnie po derbach na kluby nakładano kary, zamykano trybuny i stadiony. Ale kibicowsko derby są świętem. Zobacz zdjęcia trybun z poprzednich derbów, bywało naprawdę gorąco.

Dwa i pół roku więzienia w zawieszeniu na 6 lat – taki nieprawomocny wyrok zapadł przed krakowskim sądem na Mateusza B. ps. Bazi członka kibolskiej bojówki Sharks. Prokuratura zarzucała mu udział w gangu oraz obrót narkotykami i udzielani ich ustalonym osobom. Mateusz B. deklarował, że odda 41 600 zł korzyści z handlu substancjami. Pozostałych 7 oskarżonych czeka na swój proces.

Patryka L. oskarżony jest o udział w śmiertelnym pobiciu Tomasza C. ps. "Człowiek" w 2011 r. oraz przynależność do gangu zajmującego się obrotem narkotykami. Sprawę prowadził małopolski wydział Prokuratury Krajowej. Patryk L. będzie odpowiadał przed Sądem Okręgowym w Krakowie.

Bartłomiej S. to była ważna osoba w bojówce pseudokibiców Wisły Kraków. Dzięki jego zeznaniom udało się w części rozbić bandę kiboli Sharks na Prądniku Czerwonym i postawić im 107 zarzutów kryminalnych. 23-latek w nagrodę dostał karę w zawieszeniu. Okazało się jednak, że w wyroku łącznym także za inne skazania Sąd Okręgowy w Krakowie wymierzył mu bezwzględną karę 2 lat i 3 miesięcy. Teraz w obronie kibola staje prokurator i wnosi w apelacji o łagodniejsze potraktowanie „skruszonego” bandyty. Zwraca przy tym uwagę na ważny negatywny efekt skazującego, bezwzględnego wyroku na Bartłomieja S.

Chłopak wykrwawiał się na chodniku przed klatką jednego z bloków. Policja twierdzi, że ofiara nie była przypadkowa. 18-latek zmarł 1 lutego. Prokuratura wszczęła śledztwo. Dotyczy m.in. bójki ze skutkiem śmiertelnym. Świadkowie mówią, że 18-latek był w towarzystwie dwóch znajomych. Najpierw nadbiegła grupa pięciu zamaskowanych osób, uzbrojonych w siekiery i maczety. Ofiara i jego koledzy zaczęli uciekać. Cztery osoby pobiegły za nimi. - Następnie nadbiegło jeszcze sześciu sprawców i wszyscy oni zaatakowali pokrzywdzonego- twierdzi Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Jak podają śledczy, chłopakowi odcięto rękę na wysokości łokcia. Doznał również wielu obrażeń nóg. Policja przesłuchuje świadków.

Czterech kiboli Wisły Kraków po 6 latach ukrywania się dobrowolnie zgłosiło się do krakowskiej prokuratury. Wszyscy byli poszukiwani listami gończymi do sprawy zakatowania Tomasza C. ps. Człowiek w styczniu 2011 r. na Kurdwanowie.

W Łuczycach młodzi ludzie kibicowali Cracovii, a w Baranówce byli za Wisłą. Doszło do starcia. W ruch poszły maczety, kije, race i koktajle Mołotowa. Krakowski sąd skazał dwóch napastników.

"W wyniku działań prokuratury i policji doszło do zatrzymania kilkunastu osób związanych ze środowiskiem pseudokibiców TS Wisła Kraków, biorących udział w procederze na różnym szczeblu oraz zabezpieczenia – pomimo prób zacierania śladów – łącznie ponad 2 kg amfetaminy" - podał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Janusz Hnatko.

Radni miejscy przepytywali władze TS Wisła o kiboli, którzy trenują na hali sportowej przy ulicy Reymonta, choć mają prokuratorskie zarzuty.

W lutym opisywaliśmy sprawę grupy kiboli, którym krakowska prokuratura postawiła ciężkie zarzuty, m.in. rozbójów i handlu narkotykami. Śledczy dysponują nagraniami, na których osoby te trenują, m.in. walkę z policją na obiektach TS Wisła przy ulicy Reymonta. A tereny te należą do miasta, choć są w użytkowaniu TS. To niepokoi radnych. Może stanowić podstawę do rozwiązania umowy gminy z towarzystwem dotyczącej gruntów. Wczoraj radni miejscy z komisji rewizyjnej zaprosili władze TS, aby wyjaśniły tę kwestię. Prezes towarzystwa, Piotr Dunin-Suligostowski, zaczął od wytknięcia mediom, że uwzięły się na Wisłę.

Krakowska prokuratura oskarżyła Dominika L. ps. Baca, że 12 grudnia 2014 r. z dziewięcioma innymi kibolami Wisły Kraków wziął udział w zbiegowisku, którego uczestnicy dopuścili się ataku na kibiców Cracovii. Dominik L. pobił wtedy przypadkowego pokrzywdzonego i odciął mu dłoń maczetą. „Bacy” grozi do 10 lat więzienia.

Czterech kiboli z wiślackiej bojówki Sharksów oskarżyła Prokuratura Rejonowa Kraków – Krowodrza, o to, że 7 grudnia 2014 r. na stadionie Wisły Kraków w czasie meczu z Lechem Poznań pobili poznańskiego kibica, opluli go i ukradli mu klubowy szalik o wartości 30 zł Grozi im do 12 lat więzienia. Sąd pod dozorem policji, mają zakazy stadionowe i zakazu opuszczania kraju.

Policja ściga posiadaczy maczet i doprowadza ich przed sąd. Problem w tym, że w wielu przypadkach pseudokibice wychodzą z sali sądowej niekarani, w dodatku z niebezpiecznym narzędziem w garści. Policjanci się na to nie godzą. Apelują o zmianę przepisów.

Przekręty finansowe i skarbowe, handel dopalaczami na olbrzymią skalę, rozprowadzanie fałszywych euro - tym dziś zajmują się dobrze zorganizowane grupy przestępcze kiboli krakowskich klubów piłkarskich. Kibole Cracovii biorą się za finezyjne przekręty gospodarcze, a pseudokibice Wisły Kraków wchodzą w układy międzynarodowe i rozprowadzają podrobione euro.

- Przyznaję się do intonowania piosenek na meczu, ale nikogo w ten sposób nie namawiałem do popełnienia przestępstwa - broni się 29-letni Andrzej L., kibic Wisły Kraków. Jego sprawa ruszyła właśnie przed przed krakowskim sądem. Grozi mu do trzech lat więzienia za pełne nienawiści przyśpiewki.

Rok 2013 będzie ciekawy dla wymiaru sprawiedliwości. Krakowska prokuratura powinna zakończyć kilka spektakularnych śledztw, m.in. bombera Brunona K., a sąd wyda wyroki w głośnych procesach np. kiboli Wisły, oskarżonych o zakatowanie pseudokibica Cracovii. Chciał wysadzić Sejm

Miasto planuje nowe zagospodarowanie salonu Krakowa, jakim są bulwary wiślane. Mają na nich powstać m.in. wydzielone trasy dla rowerzystów, zasadzone zostanie więcej zieleni, zaplanowano nowe miejsca rekreacji i wypoczynku. Zarząd Zieleni Miejskiej przedstawił koncepcję nowego zagospodarowania nabrzeża na odcinku od ujścia Rudawy do mostu Kotlarskiego. Rozpoczęły się właśnie konsultacje społeczne dotyczące tej inwestycji nad Wisłą. Bulwary mają się tam zmienić za ok. 42,5 mln zł. Przejdź do GALERII, by zobaczyć, jak będą wyglądać po przebudowie.

Okienko transferowe, zamknięte w Polsce 24 lutego, było dla krakowskich klubów dość intensywne. Wisła znacznie uzupełniła, albo wręcz wzmocniła kadrę, natomiast Cracovia, mimo że nie planowała ruchów kadrowych, w zaistniałej sytuacji (nadal brak zwycięstwa w ekstraklasie w tym roku) także postanowiła sięgnąć po kilku nowych piłkarzy. Który z tych klubów zrobił najlepszy interes? Wszystkie zimowe zmiany Wisły Kraków i Cracovii przedstawiamy w GALERII. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Ustawienie obrony to największy problem do rozwiązania przed meczem z Wisłą Płock, jaki stoi przed trenerem Wisły Kraków Peterem Hyballą. Po ostatnim spotkaniu z Pogonią Szczecin Niemiec stracił dwóch defensorów. Adiego Mehremicia z powodu kontuzji i Łukasza Burligę z powodu kartek. Pole manewru w takiej sytuacji mocno się zatem zawęziło.

To będzie mecz z podtekstami. W niedzielę o godz. 12.30 Wisła Kraków zagra na wyjeździe w Płocku ze swoją imienniczką. „Biała Gwiazda” będzie chciała zrewanżować się „Nafciarzom” za fatalną porażkę z pierwszej rundy. Przeszkodzić jej w tym będą chcieli mocno związani z krakowskim klubem ludzie.