Wartość lokalu wyceniono na prawie 840 tys. zł.
Lokal ma powierzchnię 62,22 m² usytuowany jest na 3 kondygnacji, składa się z 3 pokoi w tym 2 z balkonami, oddzielnej kuchni, łazienki oraz przedpokoju. Urzędnicy opisują, że lokal ma dogodny rozkład pomieszczeń. Stan techniczny został uznany za bardzo dobry, wykończony, wyposażony. Wartość lokalu wyceniono na prawie 840 tys. zł.
Każdy, kto chciał przystąpić do licytacji mieszkania musiał złożyć wadium w wysokości 1/10 sumy oszacowania nieruchomości, to jest 83.840,00 zł. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nie było zbyt wielu chętnych do kupna lokalu. US nie podaje jednak konkretnej kwoty, za którą ostatecznie sprzedano mieszkanie.
Wiślacki akcent w mieszkaniu "Miśka"
Na jednym ze zdjęć widać też wiślacki akcent. W salonie na ścianie jest duża fototapeta przedstawiająca trybuny stadionu Wisły Kraków przy ul. Reymonta w Krakowie.
Jak Misiek rządził Sharksami?
Śledczy z Krakowa szczegółowo opisują, jak działali Sharksi pod rządami Miśka. Okazuje się, że w gangu był ustalony system awansów, nagradzania, karania, degradowania jego członków. Oskarżeni brali udział w naradach, zbiórkach, zyski czerpali głównie z handlu narkotykami.
- Grupa zajmowała się popełnianiem przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, w tym w szczególności pobiciami z użyciem niebezpiecznych narzędzi, przeciwko porządkowi publicznemu, przeciwko mieniu, przeciwko wiarygodności dokumentów, obrotowi gospodarczemu i interesom majątkowym na szkodę Wisły Kraków oraz przestępstwami narkotykowymi, dotyczącymi prawie 2 ton marihuany, prawie 2,5 ton amfetaminy, niemal 50 kg kokainy oraz znacznej ilości mefedronu - wylicza Prokuratura Krajowa.
Proces przed sądem w Krakowie
Proces w tej sprawie toczy się przed krakowskim sądem. „Misiek” jest na wolności od 30 grudnia 2021 r. gdy Sąd Okręgowy w Krakowie. przyjął poręczenie majątkowe w postaci hipoteki i gotówki. Z naszych informacji wynika, że ostatecznie poręczenie majątkowe wyniosło ponad milion złotych, przy czym krakowski sąd zdecydował, że 100 tysięcy zł ma zostać wpłacone w gotówce. Lider gangu Sharks ma również dozór policji, zakaz opuszczania kraju i obowiązek zwrócenia paszportu.
Skruszony lider bojówki
W dostępnych w internecie zeznaniach skruszony lider bojówki wiślackiej Sharks opowiada m.in. o kibolach z całego kraju, z którymi robił interesy. Przypomnijmy, że w 1998 roku podczas meczu Wisły Kraków z Parmą to właśnie Paweł M. rzucił nożem w głowę włoskiego piłkarza Dino Baggio. W wyniku tego skandalu drużyna z Krakowa została wykluczona na rok z rozgrywek europejskich, co przyniosło nie tylko ogromne straty finansowe dla klubu, ale także sportowe. Sąd skazał wówczas "Miśka" na 6,5 roku więzienia. Po wyjściu z więzienia szybko piął się w "kibicowskiej hierarchii", stając się liderem bojówki kiboli Wisły Kraków.
