https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ogłosili przetarg na firmę, która wyrzuci auta z ulic

Piotr Rąpalski
Fot. Archiwum Polska Press
Urzędnicy szukają firmy, która wprowadzi ograniczenia w parkowaniu w centrum miasta, ale nie chcą ujawnić projektu zmian mieszkańcom.

Od miesięcy Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapowiada, że ograniczy liczbę miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania. Mówi się, że zniknie ich 3-4 tysiące. Projekt zmian, z którego mieszkańcy dowiedzieliby się w końcu, czy będą mieli miejsce pod swoim domem jest już gotowy, ale urzędnicy udostępniają go tylko firmom chętnym zmiany wprowadzić. Właśnie ogłoszono przetarg na tę inwestycję wartą kilka milionów złotych. Chodzi o malowanie linii wyznaczających przestrzeń dla aut, stawianie słupków, barierek, znaków.

Zmiany wprowadzane są dlatego, że wojewoda małopolski zauważył, iż w wielu miejscach w Krakowie parkujące auta nie zostawiają przepisowych 2 metrów szerokości na chodniku dla pieszych (w wyjątkowych przypadkach może być to 1,5 metra, ale często nawet i ta odległość nie jest zachowana).

ZIKiT na początku roku stworzył wstępny plan zmian. Ograniczenia w parkowaniu mają być połączone z ograniczeniami w ruchu (więcej ulic jednokierunkowych, wjazd tylko dla mieszkańców, samochodów dostawczych). Chodzi głównie o rejon wewnątrz drugiej obwodnicy, Kazimierz, cześć Grzegórzek.

Wstępną koncepcję zmian konsultowano z mieszkańcami na burzliwych spotkaniach. Kierowcy sprzeciwiali się pomysłom ZIKiT, ale pojawiały się też głosy poparcia za uwalnianiem przestrzeni dla pieszych. Urzędnicy mieli uwagi krakowian pozbierać i wprowadzić do projektu. Nie wiadomo czy tak zrobili, bo dokumentu nie ujawniają, a kierowcy czekają.

- W przetargu dowiemy się czy jest firma chętna wprowadzić zmiany w oznakowaniu i za ile. Będzie gotowa od początku sierpnia - mówi Michał Pyclik z ZIKiT. - Później przedstawimy projekt zmian w przystępnej dla mieszkańców elektronicznej formie i będzie można wprowadzić jeszcze korekty do organizacja parkowania - dodaje.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 11

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Werona
Wtedy nikt nie będzie Ci parkować na chodniku, chyba logiczne.
A
AnjaK
Wicedyrektor ZIKiTu Łukasz Franek powiedział, że konsultacje do niczego go nie zobowiązują i dał jasno do zrozumienia, że zrobi jak będzie chciał On i aktywiści. To miasto jest dla turystów i słoików, a Wy drodzy rdzenni mieszkańcy Krakowa wypad. Przykro patrzeć jak urzędnicy niszczą miasto.
o
olo
Bo się przecież ZIKIT do roboty nie weźmie. Oni dostają kasę za to, że są. I już.
M
Mich
Nie powinno być tak, że ta sama instytucja zarządza komunikacją miejską i organizacją ruchu. Zikit stosuje metody monopolistyczne - faworyzuje własną komunikacje miejską i utrudnia komunikację indywidualną. Komunikacja miejska w prywatne ręce i pod nadzór UOKiK.
k
kaka
Po co budować parkingi? Zróbcie z ludzi niewolników, niech robią to co chce władza. Będą zap;ierdzielać na rowerach w zimie i w deszczu i wpłacać grzecznie abonament komunikacyjny (bilet).
Interes będzie kwitł. 20% ludzi będzie zadowolonych (lewactwo), a reszta będzie cierpieć.
m
mieszkaniec Krakowa
i w innych miejscach
P
Pozytywny
Decydenci najwyraźniej skupiają się na tym jak utrudnić i uprzykrzyć życie mieszkańcom Krakowa zamiast rozwiązywać ich problemy.
K
Ktos
Moze ktos mi wytlumaczy... dlaczego miastowy parking ma byc zorganizowane przez prywatna firme?!
m
maciek
zmiany idą w dobrym kierunku,
im mniej aut w centrum, tym lepiej
E
Easy Driver
A moze by tak zamiast likwidowac tyle miejsc parkingowych "ucywilizowac" to jakos... np. na chodnikach wstawic slupki z lancuchami uniemozliwiajace parkowanie blizej niz 1.5 m od budynku, wysokie krawezniki zastapic tak zwanymi "najazdowymi" zeby ludzie nie musieli urywac sobie kol w autach, gnamalowac miejsca parkinowe wzdluz ulic (np. pol auta stoi na chodniku, pol na ulicy).... moze urzednicy z Krakowa powinni pojechac na wycieczke po Europie i zobaczyc jak to wyglada np. w Wiedniu albo Barcelonie !!
o
olo
też tu płacę podatki, mieszkam od urodzenia, i chcę by chodniki służyły pieszym, a nie były parkingami dla aut
o
olo
niestety w Krakowie taka modła, że aut jest na głowę za dużo, np. dwa razy więcej niż w Berlinie, a trudno tym ludziom życie utrudniać - Ty też nie chciał(a)byś parkować kilometr od domu. A wybudowanie parkingów to koszt dużo większy.. Trochę rozsądku
o
olo
ostatnio coś Wam nie pasują te zmiany, ale wg mnie są na lepsze. Też jeżdżę autem, ale głównie poza miasto, tu staram się mpk rowerem czy pieszo. I to naprawdę syf, kiedy na chodniku ciężko się minąć, bo tak promuje się tych co autem chcą podjechać wszędzie. To nie mała wieś, żeby auto było głównym środkiem transportu, trzeba zmian.
x
x
Wszystko dobrze, tylko czemu znów są równi i równiejsi?! Dlaczego i jakim prawem jakieś ulice będa sprywatyzowane "tylko dla mieszkańców"? Jakim prawem ktoś, kto nie wykupił terenu będzie miał możliwość używania go jak własnego? Dlaczego SPP dzieli Krakowian na lepszych i gorszych?
Dlaczego, przy tej okazji, nie ma mowy o $ z istniejącej od dawna strefy? Przecież te pieniądze miały budować parkingi... a wybudowały dojne krowy z cenami dla turystów. Potrzebne są parkingi dla mieszkańców a nie pod muzeum i Wawelem!
R
Rajmund K.
Ile można płacić , przecież płace podatki w Krakowie
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska