Kraków: oto najdłuższy autobus [ZDJĘCIA, WIDEO]

a dłuższe pojazdy wszędzie na świecie muszą poruszać się po wyznaczonych, odpowiednio dla ich niskiej manewrowości trasach i w Krakowie jak napisałem da się takie wyznaczyć (nie muszą jechać przez centrum), ale i tak przepisy mamy jakie mamy.

???

""

(do @Staszka) to nie jest to wcale łatwe i szybkie, podobnie jak wysiadanie i wsiadanie do wysoko-wejściowych tramwajów nie wspominając już o osobach niepełnosprawnych ruchowo.

Jeszcze czasem w stolicy można pojechać tym sympatycznym "huczącym potworem" (ale tam mają automatyczną skrzynię, a w Krakowie były manuale).

Chyba dobrze, że u nas nikt już nas nie zmusza do podróżowania pojazdem z poprzedniej epoki.

Co innego jako ciekawostka turystyczna, czynny eksponat muzealny - to zapewne frajda dla każdego miłośnika komunikacji miejskiej.

Masz coś do kierowców wywrotek ? Ty pewno magister inżynier po trzech fakultetach.

Koleżko, a jako to trudność wsiąść lub wysiąść z Ikarusa dla zdrowej, sprawnej osoby ? Ikarus to nie byle co jak piszesz, nadal cieszy się uznaniem za trwałość i niezawodność mimo upływu lat. Jedynym mankamentem jest wsiadanie i wysiadanie do tego autobusu przez osoby niepełosprawne oraz mało wydajne ogrzewanie wnętrza pojazdu.

Prędzej czy później musi wjechać w okolice centrum. A od którejkolwiek strony byś nie wjechał, wszędzie jest ciasno na złożenie się taki 3 przegubowym autobusem. Bo 24m a 18,7m to raczej nie 0,75 cm różnicy. Ale rozumiem, że jesteś motorniczym po fakultecie matematycznym. Zresztą jak każdy polak - zawsze mądrzejszy od drugiego, nieważne w jakiej sprawie.

obecne przepisy nie dopuszczają wożenia ludzi w przyczepach.
wyjątkiem są tramwaje.

Mysle ze masz racje w tym co piszesz bo juz w latach 70tych za panowania najlepszego przywodcy Polski czyli Gireka wprowadzono w Polsce autobusy z przyczepami. w miastach bylo widac Jelcze przezywane ogorkami z powodu wygladu ktore wozily ludzi w autobusie podstawowym oraz w przyczepie z tylu. Mozna ten pomysl unowoczesnic i zaczac dolaczac przyczepy do terazniejszych autobusow aby zwiekszyc pojemnosc.

W Mobilisie źle wynagradzją kierowców i zero świadczeń socjalnych.

nie przesadzaj, a z zawodem motorniczego nie masz nic wspólnego... jest kilka linii prowadzonych po szerokich ulicach i buspasach i nie ma problemu pojechać nawet dłuższym pojazdem, ale przepisy nie pozwalają...

Trzeba by przebudować drogi - przy niektórych wiązało by się to nawet z wyburzeniem zabudowań. A puszczanie go na nowopowstałych miejscach czyli w większości obrzeża Krakowa, nie spełniał by swojej funkcji - jeździł by "pusty". Także niestety, ale bardziej powinniśmy się zastanowić nad rozwojem tramwajów - i tych szybkich i tych podziemnych i nawet tych wiślanych (można by normalnie je podpiąć pod MPK z możliwością korzystania z KKM czy biletów). Tylko to może zachęcić do przesiadania się z aut. Bo autobusy niepotrzebnie tworzą korki (pośrednio przez buspasy), również zanieczyszczają powietrze a wcale nie przewożą więcej ludzi.

Slyszalem na petli jak kierowcy mowili ze bedzie jezdzil na Kuznice Kolontajowskom.

tak dla zabicia czasu pomiędzy kiprowaniem, a załadunkiem

to masz popieprzone w głowie