O sprawie przystanku Olszanica Bory pisaliśmy w „Gazecie Krakowskiej” w miniony wtorek. Przy ul. Olszanickiej, na czas remontu okolicznych skrzyżowań i dróg, przeniesiono przystanek autobusowy. Zlokalizowano go jednak w taki sposób, że pasażerowie musieli wysiadać z autobusu wprost na śliską skarpę. Sytuacja, o której poinformowali nas mieszkańcy, była tym bardziej kuriozalna, że kilkadziesiąt metrów dalej były niewykorzystane, nowe zatoki autobusowe.
Interweniowaliśmy w tej sprawie w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Przedstawiciel tej instytucji zapewnił, że postara się, aby przystanki w nowych lokalizacjach udostępnić mieszkańcom jak najszybciej. Tak się stało.
- Zarówno nowe chodniki wzdłuż drogi, jak i nowe zatoki autobusowe, zostały już udostępnione do ruchu - mówi Roman Leśniak, rzecznik ZDW. - Teraz to Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zdecyduje o tym, kiedy zmienić lokalizację przystanków.
Drogowcy w zeszłym tygodniu przenieśli słupy przystankowe ze skarpy na nowy chodnik, przez co pasażerowie nie muszą dłużej wysiadać z autobusu wprost do rowu. Teraz trwają prace nad przeniesieniem przystanku tymczasowego do wybudowanych zatok.
- Trwa odnawianie wiat, które mają zostać tutaj ustawione - informuje Piotr Hamarnik z ZIKiT. - W docelowe miejsce przystanek zostanie przeniesiony najdalej w ciągu dwóch tygodni - zapewnia.