Około 2 mln złotych kosztowały ozdoby świąteczne, które pojawiły się na krakowskich ulicach, placach i mostach. Iluminacja tworzy wyjątkowy klimat, oczywiście przede wszystkim po zmroku.
WIDEO: Trzy Szybkie
Cała dekoracja świąteczna to niemal milion lampek.
Urzędnicy tłumaczą, że świąteczna iluminacja nawiązuje do charakteru miasta oraz twórców z nim związanych. Unikatową formę dekoracji nadają młodopolskie inspiracje czerpane z dzieł Stanisława Wyspiańskiego i Zofii Stryjeńskiej. Motywem przewodnim są pawie pióra, które nawiązują do projektu szyldu krakowskiej kawiarni artystycznej „Paon” autorstwa Wyspiańskiego.
Pytanie do prezydenta Krakowa i samorządowców oraz radnych bez wyobraźni dlaczego podniesiono ceny parkowania samochodów osobowych a w zamian nie zrobiono darmowej komunikacji miejskiej a po drugie dlaczego ceny za wywóz śmieci podniesiono o 300 procent gdzie w np. Stolicy Czech Pradze czteroosobowa rodzina płaci 40zl czyli 10 zł od osoby poj......... Y kraj i rządzący w tym mieście
S
Sokular
Scenariusz świąteczny O.K ALE jednak Kraków jest mało oświetlony,szary i smutny