Przejdź do galerii zdjęć i zobacz, jak przed laty wyglądał Bieżanów i Prokocim.

16 grudnia, 7:19, Gość:
Pasteloza? Ale jak było cmentarnie szaro, to było dobrze? Pan Radaktor będzie uprzejmy realizować swoje gusta kolorystyczne w czterech ścianach swojej redakcji.
Po pierwsze nie było szaro - kto mieszkał na osiedlu ten wie, że elewacje miały kolory, zarówno te betonowe były barwione najczęściej na zielono - jak te na Woli Duchackiej lub miały kolorową ceramiczną mozaikę - jak częśc tych na Kurdwanowie. Do tego balkony były zwykle malowane na czerwono lub na inny kolor. Zgadzam się, że całość była daleka od ideału, ale zmiana tego na gorsze - bo tak się stało w przypadku pastelozy - nie była dobra. Jeśli coś jest złe, to nie wystarczy dokonać jakiejkolwiek zmiany, tylko zmiany na lepsze. Styropian poprawił energooszczędność, ale pogorszył estetykę i to nie jest kwestia gustu tylko obiektywny fakt, gdyż styropian z tynkiem akrylowym jest najtańszym i najpodlejszym sposobem wykończenia budynku. Nie bez powodu wszystkie lepsze realizacje mają elewację ceramiczną lub z innych szlachetnych materiałów. A co do kolorów to również najtańsze tynki mają najsłabsze barwniki, które szybko blakną i to też jest obiektywny fakt, a nie kwestia uznaniowa. To, że elewacje są spłowiałe po prostu widać i nie jest to ładne. Zamieniliśmy szarość na spłowiałe papuzie kolorki.
Pasteloza? Ale jak było cmentarnie szaro, to było dobrze? Pan Radaktor będzie uprzejmy realizować swoje gusta kolorystyczne w czterech ścianach swojej redakcji.
Zdjęcie nr 9 (to z placem zabaw) nie jest z Bieżanowa tylko z Woli Duchackiej Zachód, czyli w zupełnie innym rejonie miasta. Widać na nim bloki przy ul. Sanockiej i Beskidzkiej. Natomiast plac zabaw powstał tam raczej w latach 2000-cznych. Wcześniej był tam ugór na którym pasły się krowy lub grało się w piłkę.
Jeżeli autor uważa, że place zabaw świecą pustkami to zapraszam w letnie popołudnie gdzie nie ma centymetra skrawka wolnej przestrzeni!
zdjęcie 14 i miejscowa fauna :)