Wybrzuszanie się krakowskich torowisk to niestety dość stały krajobraz. Z reguły dzieje się to jednak w lecie, kiedy temperatury bywają wysokie, co powoduje takie, a nie inne zachowanie się szyn. Najczęściej wybrzuszają się tory na Limanowskiego, ale zagrożone jest każde stare, wysłużone torowisko.
Taki pech spotkał w Lany Poniedziałek tory na ulicy Kościuszki. Tramwaje na Salwator nie kursowały przez spory czas z powodu tradycyjnego odpustu Emaus, a gdy juz wróciły, to musiały poczekać jeszcze trochę przez wybrzuszenia. Nie trzeba było do tego nawet 15 stopni Celsjusza. Po krótkim czasie usterkę usunięto i ruch tramwajowy został przywrócony.