https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Po maksymalizacji... minimalizacja, czyli ZIKiT już zamyka torowiska

Arkadiusz Maciejowski
Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Weekendowe wstrzymanie ruchu do Bieżanowa to dopiero początek. Remont szyn w ul. Królewskiej ma potrwać... ponad pół roku

Zaledwie pięć dni mieszkańcy kilku wielkich krakowskich osiedli będą mogli w pełni cieszyć się wprowadzoną w poniedziałek tzw. maksymalizacją, czyli zwiększeniem o 10 procent liczby kursów tramwajów. Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, którzy, gdzie tylko mogli, zachwalali wprowadzone zmiany, zdecydowali, że już w ten weekend wyłączą z ruchu torowisko w kierunku Nowego Bieżanowa. A to dopiero początek całej serii zaplanowanych robót. Np. remont szyn do Bronowic ma potrwać ponad pół roku (!). I niewykluczone, że zbiegnie się w czasie z planowaną przebudową torowiska w ul. Krakowskiej.

Efekt będzie więc taki, że prawdopodobnie przez większość dni w 2018 roku, do wielu części Krakowa tramwaje wcale nie będą dojeżdżały częściej lub... w ogóle nie będą dojeżdżać.

Zamieszanie z rozkładami

Tramwaje w najbliższą sobotę i niedzielę nie dojadą do Nowego Bieżanowa, ponieważ urzędnicy postanowili między przystankami „Bieżanowska” i „Wlotowa” przeprowadzić szlifowanie szyn. Co do zasady, taki „zabieg” wykonywany specjalną maszyną, jest słuszny, ponieważ w efekcie tramwaje przejeżdżające po wyszlifowanych szynach mniej hałasują, zmniejszane są też drgania.

Kuriozalne jest jednak to, że szlifowania tego pracownicy ZIKiT nie zaplanowali chociażby w ubiegły weekend, by nie wyłączać torowiska do Bieżanowa zaledwie kilka dni po tym, gdy ze zwiększoną częstotliwością zaczęły dojeżdżać tam tramwaje m.in. numer 3 i 13 (kursują co 7,5 minuty).

- Urzędnicy zachowują się absurdalnie. Wiedzieli już od wielu miesięcy, że 8 stycznia wzmacniają komunikację miejską, więc mogli wcześniej się do tego przygotować i wcześniej wyszlifować szyny - uważa Janina Nowakowska, mieszkanka Prokocimia.

W ZIKiT mają jednak swoje - budzące wątpliwości - argumenty. Twierdzą, że brali pod uwagę, by wykonać szlifowanie szyn 6-7 stycznia (sobota - niedziela), ale pojawić miały się problemy techniczne. Przy każdej zmianie tras tramwajów, muszą zostać bowiem rozwieszone na przystankach nowe rozkłady jazdy. Odpowiada za to MPK. I zdaniem urzędników pracownicy przewoźnika nie zdążyliby w nocy z piątku na sobotę ich rozwiesić, bo przygotowywali się już do rozklejania innych, nowych rozkładów związanych z „maksymalizacją”. Sęk w tym, że te ostatnie w gablotach na przystankach przyklejane były... dopiero z niedzieli na poniedziałek.

- MPK nie byłoby w stanie wykonać obu tych operacji, a priorytetem było to, by w poniedziałek pojawiły się na przystankach odpowiednie rozkłady. Dlatego przełożyliśmy szlifowanie - mówi Michał Pyclik z biura prasowego ZIKiT. Podobnie tłumaczą się w MPK. - Przygotowanie i zamieszczenie dodatkowych informacji w tym okresie, stało się bardzo trudne - mówi Marek Gancarczyk, rzecznik MPK.

Zdaniem krakowian, takie argumenty świadczą przede wszystkim o złej organizacji pracy w ZIKiT i w MPK. - Jeśli rozklejenie rozkładów było takie trudne, ZIKiT powinien to przewidzieć i wyszlifować szyny, co swoją drogą jest konieczne, jeszcze wcześniej, bo przecież „maksymalizacja” zapowiadana była od wielu miesięcy - podkreśla Zbigniew Kożuch, przewodniczący Rady Dzielnicy XII Bieżanów Prokocim.

Dzięki temu nie doszłoby do kuriozalnej sytuacji, w której zaledwie kilka dni po wzmocnieniu komunikacji, ważne torowisko do Bieżanowa jest zamykane. Co więcej okazuje się, że podobnych sytuacji w 2018 roku będzie dużo więcej. Wieloletnie zaniedbania urzędników w modernizacji szyn prowadzą bowiem do tego, że w tym roku ponownie dojdzie do kumulacji remontów. Regularnie wprowadzane będą zmiany rozkładów jazdy, które niewiele będą miały wspólnego z „maksymalizacją”. Przebudowywana, wraz z torowiskiem, ma być w tym roku np. ulica Krakowska, którą obecnie kursują cztery linie tramwajowe - 6, 8, 10 i 13, z czego „ósemka” i „trzynastka” ze zwiększoną do 7,5 min częstotliwością. Urzędnicy nie są jeszcze w stanie powiedzieć dokładnie, kiedy remont się rozpocznie (będzie to wiadomo po rozstrzygnięciu przetargu), ale przyznają, że potrwa ok. 6 miesięcy.

Na tym jednak nie koniec. Jeszcze dłużej, czyli ponad 6 miesięcy, ma trwać zaplanowana również na ten rok przebudowa znajdującego się w fatalnym stanie technicznym torowiska w ul. Królewskiej (dokładny termin rozpoczęcia też nie jest jeszcze ustalony). A to spowoduje, że tramwaje nie będą mogły dojechać do Bronowic.

A co najgorsze, te dwa wielkie remonty - przynajmniej częściowo - mogą zbiec się w czasie. Do tego dojdą jeszcze mniejsze inwestycje w innych częściach miasta. - Każda wymiana elementów konstrukcji stalowej toru tj. np. szyn, zwrotnic, krzyżownic, płyt, itp. wymaga wyłączenia komunikacji. Należy liczyć się z utrudnieniami w tym zakresie np. w Łagiewnikach, na rondzie Hipokratesa, ulicy Kościuszki i wielu innych lokalizacjach - przyznaje Michał Pyclik.

Dostali stare tramwaje

Choć wielu pasażerów dużo zyskało na wprowadzonych od poniedziałku zmianach w komunikacji miejskiej, cześć pasażerów ma zastrzeżenia. Nasi czytelnicy skarżą się m.in., że na linię numer 20, skierowane zostały stare tramwaje tzw. „akwaria”. Część niskopodłogowych tramwajów została bowiem skierowana na linię numer 1.

Pasażerowie zwracają też uwagę, że po maksymalizacji, regularnie zdarzają się sytuacji w których tramwaje jeżdżą „stadami”, czyli np. na przystanku pojawiają się na raz dwie „pięćdziesiątki” co powoduje, że na kolejny kurs trzeba czekać już dłużej. - Będziemy z przewoźnikiem pracowali, by eliminować takie sytuacje - zapewnia Pyclik.

W związku ze szlifowaniem szyn i wyłączeniem z ruchu w najbliższy weekend torowiska tramwajowego od węzła Bieżanowska do Nowego Bieżanowa P+R, wprowadzone zostaną zmiany:

  • linia 9 - tramwaje kursować będą z Mistrzejowic do przystanku „Bieżanowska” bez zmian, następnie ulicą Nowosądecką i Witosa do pętli Kurdwanów P+R;
  • linia 3 i 13 - tramwaje kursować będą odpowiednio z Krowodrzy Górki i Bronowic do przystanku „Dworcowa” bez zmian, następnie estakadą nad dworcem kolejowym w Płaszowie, ulicą Lipską do pętli Mały Płaszów.
  • linia 703 - ten zastępczy autobus pojedzie z Nowego Bieżanowa, ulicą Ćwiklińskiej, Teligi, Wielicką, Dworcową do Dworca Płaszów. Kursował będzie co 7 minut w sobotę do godziny 21 i w niedzielę w godzinach 8 - 21. W pozostałych godzinach częstotliwość kursowania będzie zmniejszona.

KONIECZNIE ZOBACZCIE:

Pedofile i gwałciciele z Małopolski. Oni są w Rejestrze Ministerstwa! LISTY GOŃCZE

Oto największe imprezy w 2018 roku w Krakowie! PRZEGLĄD

Czy dostałbyś się do pracy w policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Czy umiesz mówić po krakosku? SPRAWDŹ SIĘ W QUIZIE

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 6

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 44

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krak
ZiKiT z MPK niech lepiej wymieniają tabor tramwajowy bo o ile autobusy są w miarę nowoczesne o tyle ok. 50% taboru tramwajowego to starocie rodem z PRL-u lub wozy ściągnięte z ulic niemieckich lub austriackich miast pochodzące z lat 50, 60-tych. a bilet kosztuje tyle samo co na nowego "Krakowiaka"! I nie jest to tylko kwestia komfortu podróży, tylko ograniczeń dla osób niepełnosprawnych i starszych które nie mogą jeździć czymś takim! Więc do wymiany drodzy decydenci, przy czym pieniędzy proszę szukać gdzie indziej niż w kieszeniach pasażerów, bowiem ceny normalnych biletów są już wystarczająco wysokie!
G
Gość
Tak jak w tytule... Poli zamilcz
L
Lukas Franio
Ja na zmianę sposobów parkowania nie czekałem, a mimo to dostałem ja w gratisie
K
KZ
Do oda
Brakuje słów, gdy czyta się coś takiego. Za co chcesz odwoływać prezydenta? Za to, że miasto rozwija się z roku na rok? Im szybciej, tym lepiej będzie, gdy zastanowisz się, co piszesz. Ja w tym czasie ponownie zagłosuję na Majchrowskiego!
K
KZ
Do Fffsgsg
Nie masz racji. W magistracie nie brakuje ludzi kompetentnych i z pomysłami. Najłatwiej jednak generalizować. Równie dobrze mógłbym to samo napisać o Tobie. Tylko czy jest to rozmowa na argumenty czy na inwektywy. Maksymalizacja jest najlepszym dowodem na to, że można zmieniać sytuację w mieście. Owszem, nie brakuje jeszcze starego taboru tramwajowego, ale rozmawiając ze znajomymi, nie spotkałem się z żadną negatywną opinią na ten temat. Wprost przeciwnie, wszyscy zyskali. Może warto byłoby zastanowić się nad tym, że miasto poniosło z tego tytułu duży wydatek finansowy na rzecz MPK, a jednak prezydent podjął decyzję korzystną dla wszystkich zainteresowanych.
K
KZ
Do Dominik25
Oczywiście, że jasne. Po prostu miasto za rządów Majchrowskiego cały czas się rozwija. Takie są fakty. Także w kontekście rozwiązań drogowych i komunikacyjnych. I tylko niewidomi nie widzą tych zmian. Niedługo wybory i kolejna kadencja obecnego prezydenta pewna!
F
Fffsgsg
W magistracie brakuje ludzi kompetentnych i ż sensownymi pomysłami w kwestii polityki transportowej i rozwiązań komunikacyjnych. Niestety nie dają rady
E
Ela
Co na to Zikit i prezydent? NIE DA SIE inaczej
D
Dominik25
...i wszystko jasne w temacie
o
oda
I odwołanie pana Majchrowskiego. Im szybciej tym lepiej dla maista
s
sadza
Naprawdę bardzo szkoda jest patrzeć jak takie głupoty piszecie. Jeśli już wam się nie podoba to zaproponujcie coś nowego, lepszego, co lepiej się będzie sprawdzało.

A ci ludzie protestujący na konsultacjach to byli ciągle ci sami z Kalwaryjskiej, którym się separatory nie podobały. Zikit chciał konkretnych informacji od mieszkańców - co ci mieszkańcy proponują, a nie drących mordy po raz setny i bez argumentów racjonalnych osób "nie bo nie" "nic o nas bez nas". Jakby wam dać kontrolę nad tym to by miasto w ruinę popadło
g
gosc
znowu poli, słabo
g
gosc
Poli, przecież mówili, żeby zmieniać nick. Chcesz zarobić, to się przyłóż.
g
gosc
Sofistyka na słabym poziomie zapewne na zlecenie majchergangu.
g
gosc
Na przystankach nakaz korzystania przez autobusy z tych samych pasów ruchu co tramwaje generuje potężne korki. Gdyby kierowca autobusu miał swobodę korzystania z szybszego w danym momencie pasa, byłoby normalnie. Ale w ziikicie nic nie jest normalnie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska