W poniedziałek około godziny 21 na ul. 29 listopada w Krakowie policjanci do walki z przestępczością samochodową zatrzymali dwa samochody, a dokładniej dwa karawany do kontroli drogowej. Okazało się, że samochody zostały skradzione dwa dni wcześniej z garażu jednego z krakowskich zakładów pogrzebowych.
- Kierowcy samochodów tj. 27-letni mieszkaniec Miechowa w przeszłości karany za rozboje i 16-letni krakowianin, który bez uprawnień kierował pojazdem, zostali zatrzymani - opowiada Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Dzisiaj zostaną doprowadzeni do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt.
Policja wyjaśnia w jaki sposób samochody trafiły w posiadanie mężczyzn i gdzie docelowo miały trafić.